Literatura

Gorzkie mleko (wiersz)

anastazja

/ inspiracją był film " Gorzkie mleko " /

 


wojna więc wolno więcej . w brutalny sposób rozciągali ciało
leżącej jak martwego ptaka.

 

Fausta w zaciśniętych pięściach skrywała nieufność 

  - "gorzkie mleko" mówili. draśnięte nieszczęście.
chłodna jak potok, płocha jak sarna. nocami przędła wyobrażenia 
tęsknot nieznanych znaczeń, które znikały w dzień bez powodu.

 

wśród męskich twarzy jedna gasiła wspomnienia.
nie dopadał jak sukę,  delikatnie,  krok po kroku przeobrażał
w motyla. z każdym oddechem, ułożeniem ust,  powoli

wpadała w nienasycenie. zamieszkał w niej. 

 

 

 

 

 

 

 

(czm)


niczego sobie 1 głos
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 15 maja 2011, 19:07
zbyt obrazowo w pierwszej strofie, Anastazjio, Chyba za bardzo wyoksponowałaś obraz na początku, podając dopiero później doznania.. jakoś mi to nie pasuje, Takie wiersze powinno się prowadzić powoli do mocy, a Ty nią zaczynasz..
anastazja
anastazja 15 maja 2011, 21:19
być może ev - wyraziłam film, w sposób kolejności obrazów. dzięki.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 16 maja 2011, 09:55
Ja myślę, że można drastycznie, a potem w opis przejść, to mi nawet podsunęło pomysł na własny tekst, szkoda tylko że nie piszę. W każdym razie, twój wiersz psują mi pewne udziwnienia, np:
"Fausta - "gorzkie mleko" mówili" - ja tego nie potrafię zrozumieć, czy myślnik i cudzysłów jest dobrze zastosowany? że mawiali o gorzkim mleku, to ok, ale co tam robi Faust w takiej konstrukcji?

Jakoś nie mogę się do tekstu przekonać.
anastazja
anastazja 16 maja 2011, 14:04
Fausta to imię dziewczyny, o której mówili "gorzkie mleko" . Justyno może myślnik wyciąć?
Jacek
Jacek 16 maja 2011, 18:28
- "zaciśniętych opuszkach" Jak opuszki mogą być zaciśnięte?

- "- "gorzkie mleko" " Uwaga edytorska: jeśli to tytuł, to kursywą, jeśli nie i ma być w cudzysłowie to raczej w polskim. Poza tym zamiast dywizu powinna być półpauza.

- "przędła wyobrażenia
tęsknot nieznanych znaczeń" Anastazjo, troszkę za blisko granicy. Zapętliłaś niepotrzebnie, wyszła troszkę sztuczna tajemnica.

- Za dużo wiem po przeczytaniu tego wiersza. Mam wrażenie jakiegoś dziwnego streszczenia, dopowiedzenia wszystkiego. Pewna przesadna ckliwość też wylewa się z tekstu. Masz w sobie bardzo dużo emocji i to jest świetne, ale musisz spróbować je troszkę powściągnąć, okiełznać albo raczej zdyscyplinować:) Wtedy będzie dobrze. Przecież pisałaś już naprawdę kapitalne teksty. W tym przypadku jestem na "nie".
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 16 maja 2011, 21:22
W takim razie Faustę trzeba wziąć również pod cudzysłów: "Fausta - gorzkie mleko", mówili.

Anastazjo, odbierz pocztę.
anastazja
anastazja 16 maja 2011, 22:39
okey - dziękuję.
przysłano: 14 maja 2011 (historia)

Inne teksty autora

Tamtego dnia
anastazja
La nipote Daria
anastazja
Spowiedź
anastazja
Lato na walizkach
anastazja
Mrok
anastazja
Jestem jak pies
anastazja
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca