NIEBO

patelnia

kiedy umrę
na schodach do nieba przywita mnie Bóg
siądziemy sobie przed bramą
i On z "wiśnią" w ręce
wyjaśni mi dlaczego nie moge iść dalej

będziemy się śmiać
Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby 9 głosów
patelnia
patelnia
Wiersz · 15 lutego 2001
anonim