na początku była krew a potem stało się
ciałem kobiety tak mokrej od środka
nie znajdziesz w naszym mieście
w naszym mieście w którym
zbyt często padało na nią
przez otwarte okno a potem jeszcze wargi
które umyślnie dzieliła
na dwoje babka wróżyła
i nabierała deszcz na język
w którym nie umiała się nawet
przedstawić ani powiedzieć
skąd pochodzi
musiało paść na nią skoro zawsze
lubiła się wychylać
ale nigdy do dna
żeby zachować pozory w jej ustach
po dziś dzień stoi woda i wypiera
język który nie zna żadnej mowy
ciała nie trzeba się pozbywać
niedługo i tak puści soki
albo parę
Justyno, czytam Twój komentarz i czytam i... nie rozumiem. "niesmaczny"..? "nieprzystający"..?ale o co chodzi? dlaczego figura stylistyczna z babką w roli głównej i mokrym, tu: erotycznym wydaje Ci się nieodpowiednia? Jeśli Ci się tak wydaje to pewnie Ci się tak wydaje-staram się nadążać za logiką Twojego wywodu: "zestawienie mokrej kobiety z babką i ogólnie z tym frazeologizmem jest może już nawet nie tyle niesmaczny, co nieprzystający" chce się krzyczeć: WTF?