psychika rozpoczęła ostatnią wieczerzę
mógłbym się pożegnać pisząc ostatni list
wolę pozostać zagadką
nigdy nie byłem mesjaszem
a dzisiejsze umieranie stało się prostotą
gdybym zakończył na krzyżu
mówionoby że plagiat
dlatego pozostanę zapomniany
pośród spalonych w Auschwitz
Ty badasz własne myśli pod względem oryginalności, kombinujesz jak tu wykluć coś własnego, ale to kombinowanie przesłania mi tekst i w zasadzie sens, dla którego powstał.
nie ma w słowniku formy "mówionoby".
Mam wrażenie totalnego spłycenia tekstu, podpierania się Auschwitz, bo pomysu zabrako. Wiersz bez puenty nie traktuje o tym problemie, może, ale nie jest to przesądzone. Nie powinno się tak łatwo nawiązywać do Auschwitz. Jakiś pomysł jest w plagiatowaniu skończenia się na krzyżu, ale ogólnie wiersz do mnie nie mówi.