Literatura

widok z parapetu okna w suterenie (wiersz)

Wiktor Smol

uparł się postanowił rozebrać kilka wierszy i zrobić analizę pokazać że są o czymś albo zupełnie o niczym – może zostanę krytykiem po co pisać skoro wszyscy w około to robią

 

rozebrał i gębę rozdziawił zupełnie jak wtedy kiedy pannę krysię do naga i nie wiedział co dalej – owa panna była zeźlona jak jasna jaśnista lecz tamta się jakoś w tej złości pozbierała ubrała poszła i tyle ją widział

 

wiersze nie chciały na powrót się ubrać są takie niezdyscyplinowane wcale nie przypominają honeta pasewicza podgórnik - bardziej podobne do barykady ustawionej w pośpiechu z wszystkich alfabetów przy zbiegu starego i nowego świata albo obu testamentów. istna wieża babel

 

 

Wiktor Smol

(z tomu, „widok z parapetu okna w suterenie”,

Wydawnictwo Nikomu Nieznane 2158 r.)


słaby 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Alex Reed
Alex Reed 29 maja 2011, 18:36
Z całego tego tekstu zaledwie drugą i trzecią strofę mogę czytać bez lekkiego zniesmaczenia. Reszta (trzecia strofa po części też, ale tylko po części) nie jest wierszem, tylko wypluwaniem z siebie żalów i zapisywaniem ich z delimitacją wersów. Szkoda, bo ta druga strofa jest kapitalna.
Wiktor Smol
Wiktor Smol 30 maja 2011, 15:23
Magdo, nie chciałbym się posiłkować znanymi z literatury przykładami, które, jak u Ciebie, wywołały/wywołują zniesmaczenia.
To święte prawo każdego - mieć swoje zdanie w temacie i móc je wyrazić.
Niekiedy przychodzi taki czas, że człowiek zaczyna rozumieć.
Przyznaję bez bicia - nie rozumiem. Widocznie jeszcze nie ten czas, albo go przeoczyłem :)))

Pozdrawiam rozbawiony tym zniesmaczeniem.
A wiesz, skojarzyło mi się teraz: kiedyś podsunąłem tekst, przyznaję był nieco świński, koleżance z ławki szkolnej.
Gdybyś widziała jak ona była zniesmaczona, że aż tatuś interweniował. Mógł, w końcu był pierwszym sekretarzem czegoś tam.

PS
Magdo, które słowa w moim tekście (to nie jest wiersz) Ciebie zniesmaczyły? Chciałbym to wiedzieć, aby więcej nie popełnić podobnych popełnień ;)
Alex Reed
Alex Reed 30 maja 2011, 20:01
Proszę nie odbierać moich słów zbyt ostro - towarzyszyło mi uczucie (podkreślam) LEKKIEGO zniesmaczenia. A wywołane zostało takimi słowami, jak np. "zostanę krytykiem po kiego grzyba mam pisać skoro wszyscy w około mnie krytykują" albo "i hajda na sejm a co tam gówna i tak nikt nie ruszy". Tak może napisać/powiedzieć każdy. Ale żeby sens tego zdania został zachowany, a przy tym jeszcze wyglądał/brzmiał jak na część wiersza przystało - to już nie każdy. I bycia "niekażdym" Ci życzę i czekam na następne teksty, w których pokażesz, że nawet robiąc przytyki czy używając wulgaryzmów też da się czytelnika zaskakiwać świeżością.
Radosław Kolago
Radosław Kolago 2 czerwca 2011, 11:15
Przyznaję rację Magdzie, druga strofa się wybija, chociaż wiersz jest moim zdaniem słaby, właściwie nie potrafię istoty tego utworu zdefiniować i w moim mniemaniu poezji tam nie ma. Pozdrawiam.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 4 czerwca 2011, 11:36
A ja myślę, ze autor się z nami bawi (nasuwają mi się na myśl psikusy Eco). Tego tekstu nie można w pełni brać na poważnie, o czym świadczy rzekomy opis pochodzenia wiersza. Tu trzeba skupić się na odwróceniu sytuacji, na powtórzeniu słów, które gdzieś na co dzień pomykają, a które zostały tu włożone w cudzysłów. Wiktor kpi sobie z czytelników i ze współczesnych poetów, a także z ich krytyków. I to jest fajne. Jednakże... ja nie jestem pewna czy pod tym coś się kryje, czy to jest bardziej tekst, który zaowocuje dyskusją niż tekst, w którym możemy podziwiać walory poetyckie/estetyczne.
Wiktor Smol
Wiktor Smol 5 czerwca 2011, 15:58
Justyno,
masz u mnie piwo, zimnego Czecha :))
Marcin B.
Marcin B. 7 czerwca 2011, 01:10
Zamierzałem się odnieść do dyskusji, ale w komentarzach są cytaty z wiersza, których już w wierszu nie ma. Wobec tego nie mam o czym pisać.
Wiktor Smol
Wiktor Smol 8 czerwca 2011, 18:08
czy tamten tekst przed moim 'oczyszczeniem' był dla Ciebie ciekawszy dla dalszej dyskusji?
przysłano: 29 maja 2011 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca