poranek (wiersz)
bolo
to ja
poniedziałek
nie całkiem trzeźwy
tak mi się wydaje
kaszląc porannie obrzygałem sobie kroczę
majowo-poniedziałkowo
zaPACH BZU
fatalny+
3 głosy
przysłano:
30 maja 2011
(historia)
przysłał
bolo –
30 maja 2011, 13:48
autoryzował
Justyna D. Barańska –
31 maja 2011, 11:18
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
dziękuję za zainteresowanie
obojętnie obok wołającego o pomoc człowieka z obciętą nogą albo wyrzucić do śmieci kupon lotto wart 15 milionów
może w ogóle niewiele przeżywasz lub przeżyłaś i dlatego przechodzisz obok.W życiu łatwiej jest przejść obok niż posmakować prawdziwych doznań.
pozdrawiam
bolo