kolejna podjęta próba okiełznania rzeczywistości
przy pomocy przerośniętych narządów
nie wiem która z kolei
kolejna wymuszona dywagacja na temat...
prośba?
groźba!
nie straszę
jak baran grzecznie przycinam trawę na pastwisku życia,
tylko ta myśl wyrywająca się z poświadomości
wolność?