tacie po raz drugi
podobno ze zmarłymi można rozmawiać przez wiersze. teraz
mam tę wiarę, choć niekoniecznie nadzieję, że twój upadek
to tylko chwilowe potknięcie. że wstaniesz, otrzepiesz kurz
i sięgniesz po papierosa (niebieskie Popularne, już takich nie robią).
zostawiłeś mnie z paroma obrazami, wafelkami w szarej torbie
i okolicą przystanku w Ostrołęce. mogłeś chociaż kupić buty
w odpowiednim rozmiarze, żeby trumna mogła się domknąć.