Myślowy interfejs

Łukasz Radwaniak

W nocy napięcie struktur nie słabnie,
trzaskają sprzęty i ciała.

 

Rano stara piosenka przypływa,
w południe uderza o brzeg radia.

 

Myślowy interfejs na moment
wydaje się możliwy.

 

Wieczorem znów nawala internet,
bezruch przedmiotów staje się nieznośny.
 

Łukasz Radwaniak
Łukasz Radwaniak
Wiersz · 24 czerwca 2011
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    To się nazywa nowomowa. Ale i tak najgorsza jest tu pointa :-)

    · Zgłoś · 13 lat
  • ARS TO od tyłu sra
    wiesz z jednej strony ten tekst jest jakby gotowy, z drugiej ... hmmm... wiesz co, poszukałbym innego, nieco zaskakującego tytułu... Jakoś tak zastosowanie w tekście zwrotu z tekstu niby ma sens, ale hm aż się prosi coś ...

    puenta pozwala jednak zaakceptować mi cały tekst, cały ciąg skojarzeń, myśli... ale ... Właśnie dla tej mocnej puenty, akcentuję i kapryszę sobie o ... moim niedosycie... ;-)

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    Ja odnoszę wrażenie, że to jest takie typowo do pogadania, a nitka, która łączy wszystkie dwuwersy jest tak delikatna, że niemal przezroczysta. Jakbyś powrzucał myśli, które aż się proszą, aby je rozwinąć.

    · Zgłoś · 13 lat