Literatura

NIC (wiersz)

KasiaPe!


Wtórna myśl. Nie moja. Jego.

Sen nocy poprzedniej.

Zastanawiając się nad dniem kolejnym,

przybierasz konkretną pozę.

Sztuczną. Niecodzienną.

Każdy twój ruch, każdy gest jest wymuszony.

Starając się być prawdziwym,

jeszcze bardziej pogłębiasz swą karykaturę.

Zmierzasz do absurdu.

Przeobrażasz się w ogromną ważkę

unoszącą się ponad źdźbłami traw.

Lekko muskasz o ich wierzchołki

sprawiając, że falują niczym bezkresne morze.

Raz na czas jakiś nadchodzi przypływ.

Burzy wszystko, co zbudowałeś do tej pory.

Powoli każdy element rozsypuje się

i pojawia się wielkie NIC...

Nic już nie jesteś w stanie zrobić.

Nic już nie naprawisz.

Wszystko przepadło.


 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Radosław Kolago
Radosław Kolago 28 czerwca 2011, 17:22
Przeobrażenie w ogromną ważkę made my day!
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 1 lipca 2011, 19:52
wiesz w okolicach ważki zakwita mi wiersz ale póki co ... poczekam co zrobisz bo póki co tytułowe Nic... a to nie jest komplement...
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 1 lipca 2011, 19:53
Liczę, że tą ważką pomożesz mi polubić swój wiersz;-) Pozdrawiam
estel
estel 9 lipca 2011, 17:16
Ważka jest niedorzeczna, całość natomiast brzmi jak kiepski pseudowykład, nieudana charakterystyka. Nie ma w tym poezji, są tylko wyrzucane, nie tworzące spójnej całości słowa.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 10 lipca 2011, 15:06
Szastasz słowami, tworzysz potwora - kreaturę, która w rezultacie jest... bezsilna? Nie zagrał ten tekst, wydaje się raczej nieprzemyślany do końca.
przysłano: 28 czerwca 2011 (historia)

Inne teksty autora

nie dogodzisz
KasiaPe!

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca