TALENTY (wiersz)
malec
Czytałem wiersz Różewicza
W księgarni
Był drogi
Nie stać mnie na niego
Trzyma wartość jak noblista
Napisałem to
Pytając czemu
Za moje wiersze tylko ja płacę?
fatalny
1 głos
przysłano:
7 lipca 2011
(historia)
przysłał
malec –
7 lipca 2011, 18:06
autoryzował
Justyna D. Barańska –
10 lipca 2011, 17:59
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Samo wykonanie tekstu to jednak niezbyt wysokich lotów. Gdyby tak całkowicie postawić na prostotę.
Bo wiesz co mi się zobaczyło?
"czytałem wiersz Różewicza
w księgarni był drogi nie stać mnie
na niego
trzyma wartość
jak noblista napisałem to
pytając czemu za moje wiersze
tylko ja
płacę"
-----------------------------------
albo??
-----------------
"czytałem wiersz
Różewicza w księgarni był
drogi nie stać mnie
na niego trzyma wartość
jak noblista napisałem to
pytając czemu za moje wiersze
tylko ja
płacę"
---------------
i tak sobie jeszcze inaczej możesz;-)
kombinować;-) to "napisałem to " spróbuj przemyśleć w zapisie(??) jako mały szyfr, który pierwotnie sprowadzi czytelnika nieuważnego na drogę (o)błędną, sugerującą, że peel napisał /Rózewicza/Noblistę...;-) Sens myśli nie ulega zmianie, ale można całkiem nieźle się pobawić tu na wersach... i mądrą myśl wygrać zakręconą melodią... tylko łamiąc wersy... Ja powyżej tylko się bawiłem, to nie było niczym tylko zabawą... Kawę na ławie sam znajdziesz;-)
Bo takie zawoalowane robienie czytelnika w bambuko (gdzie po czasie sam się trzepnie w głowę w stylu "łoj ale ja głupi że się dałem tak zrobić..ale numer z tego autora;-P.")z pewnością niejest intencją tego wiersza;-) Pozdrawiam Arek