TALENTY

malec

 

 

Czytałem wiersz Różewicza

W księgarni

Był drogi

Nie stać mnie na niego

Trzyma wartość jak noblista

 

Napisałem to

Pytając czemu

Za moje wiersze tylko ja płacę?

malec
malec
Wiersz · 7 lipca 2011
anonim
  • kresowiak
    Po pierwsze myślę, że wielkie litery na początku każdego wersu są zbędne, szczególnie że interpunkcja ujawnia się w tym tekście jedynie końcowym znakiem zapytania. Warto pomyśleć również nad wersyfikacją, być może takie rozdrobnienie nie jest konieczne, a inne opcje tego jakby tekst złożyć mogą wpłynąć na to, czy czytelnik będzie miał ochotę na zagłębianie się w utwór. Co do treści, nieco pretensjonalna, przywołanie nazwiska poety i nazwanie swojego pisania zrazu wierszami może być pułapką biorąc pod uwagę, że podmiot liryczny wypowiadając taką myśl właśnie prezentuje tekst szerszemu gronu osób. Nie przekonuje mnie na tyle, żeby brnąć w dalsze odszukiwanie przesłania, być może dlatego, że już zostało wyłożone.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Tomasz Smogór
    Na tak, z wielkich liter zrobić małe

    · Zgłoś · 13 lat
  • Marcin Sierszyński
    Gdyby druga strofa brzmiałaby inaczej i niosłaby inne znaczenia, byłoby w porządku. A tak...

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    Myśl trafna, bo rzeczywiście w księgarniach spotykamy stale te same słynne nazwiska i to w takich wydaniach, ze człowiek dochodzi do wniosku, że lepiej znaleźć w internecie i wydrukować, niż wydawać fortunę. Natomiast większość początkujących wydaje własnym kosztem i poza stronami wydawcy nigdzie tomików nie potrafi ulokować. Ale z drugiej strony - kto szuka, ten znajdzie.

    Samo wykonanie tekstu to jednak niezbyt wysokich lotów. Gdyby tak całkowicie postawić na prostotę.

    · Zgłoś · 13 lat
  • ARS TO od tyłu sra
    podobnie jak poprzednicy ... małe litery, może nawet surowo bez znaków przestankowych (po co "?" skoro "Pytając czemu" a wcześniej nie używasz interpunkcji..??? i przy tym nie widać, że jakąś przesadą próbujesz celowo "grać"). masz brzmieniowo nie gotową myśl. Materiał na mądry wiersz ... Spróbuj rozpisać inną/ zaskakującą (nieprzesadną) wersyfikacją.

    Bo wiesz co mi się zobaczyło?

    "czytałem wiersz Różewicza
    w księgarni był drogi nie stać mnie
    na niego

    trzyma wartość

    jak noblista napisałem to
    pytając czemu za moje wiersze
    tylko ja

    płacę"
    -----------------------------------

    albo??
    -----------------
    "czytałem wiersz
    Różewicza w księgarni był
    drogi nie stać mnie
    na niego trzyma wartość

    jak noblista napisałem to
    pytając czemu za moje wiersze
    tylko ja

    płacę"
    ---------------


    i tak sobie jeszcze inaczej możesz;-)

    kombinować;-) to "napisałem to " spróbuj przemyśleć w zapisie(??) jako mały szyfr, który pierwotnie sprowadzi czytelnika nieuważnego na drogę (o)błędną, sugerującą, że peel napisał /Rózewicza/Noblistę...;-) Sens myśli nie ulega zmianie, ale można całkiem nieźle się pobawić tu na wersach... i mądrą myśl wygrać zakręconą melodią... tylko łamiąc wersy... Ja powyżej tylko się bawiłem, to nie było niczym tylko zabawą... Kawę na ławie sam znajdziesz;-)

    · Zgłoś · 13 lat
  • ARS TO od tyłu sra
    poza tym fajnie wyglądałaby sytuacja rozjazdu czytelnika, który wziąłby Różewicza za Noblistę... ale nie wiem czy tu akurat dałoby się to ... zrobić tak by nie zepsuć głównej linii wiersza;-)

    Bo takie zawoalowane robienie czytelnika w bambuko (gdzie po czasie sam się trzepnie w głowę w stylu "łoj ale ja głupi że się dałem tak zrobić..ale numer z tego autora;-P.")z pewnością niejest intencją tego wiersza;-) Pozdrawiam Arek

    · Zgłoś · 13 lat