Jak pachną kobiety nad Bałtykiem? (wiersz)
Artymowicz anDUCH
nie pamiętasz – korzenie i nazwiska – węże żyjące w trawie,
noce bez koniaku, likieru, wódki,
wina i piwka – dym do prostokątu
okna
milczenie wysyła donosy
w naszym imieniu – węzłów tyle ile liter –
a metafory układam delikatnie
jak drzewa na cmentarzu – kamień
u wezgłowia
szantażuj – nie pamiętasz –
znaków wodnych – fal, upadków –
zmian adresów, banknotów drukowanych przez państwo,
ono rozczula się nad dziurą w ziemi –
Za odejście narysuj mi bliznę
gdzie lubisz
Obejmij mnie nogami
w letniej sukience
maj 2011
wyśmienity
9 głosów
przysłano:
13 lipca 2011
(historia)
przysłał
Artymowicz anDUCH –
13 lipca 2011, 20:36
autoryzował
Justyna D. Barańska –
17 lipca 2011, 17:38
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
jak drzewa na cmentarzu - kamień
u wezgłowia/!!!!
gdzie lubisz"
Książniczko - Tobie szczególnie - za wyznanie !