miała ci być wymarzoną alternatywą
odskocznią mądrą (przy ogólnej ignorancji) głosem
rozsądku i energią wiecznie żywą paletą barw
przy lumpeksowej elegancji widziałeś
w niej nienaruszoną penelopę świat
ujmującą roztropnością odysową drgającą
w zmysłach (raz hardrockiem
raz jak szopen) nieszablonowo
rozpalającą wymową
iKTOiGDZIEiCOiJAK-co-noc-co-dzień
do siebie WSPAK
iKTOiGDZIEiCOiJAK-co-nocco-dzień
do siebie
WSPAK
do siebie
skrzydłem anioła była ci (z domieszką czarta)
bez pruderyjnie obejmującą miękkością
była partnerem przy dyskusjach i przy żartach
była rozumnie zwariowaną codziennością
oboje mieliście wzajemnie być dla siebie
wiatrem ukojnym który wieje wbrew agresji
zwiewną pokusą zmysłowości (dla pod-NIEBIE-ń)
cichą przystanią i ucieczką od recesji
iKTOiGDZIEiCOiJAK
co-nocco-dzień-do
siebie WSPAK
iKTOiGDZIEiCOiJAK-co-noc-co-dzień
do siebie
WSPAK
do siebie
miała ci być wymarzoną
alternatywą
do siebie
wspak
----------------------------------------------
http://www.youtube.com/watch?v=w8JLWR4XqjE
Zaraz to sobie w uszach odsłucham:)
Pozdrawaim
alternatywą:):):):):):):)
Zjadłam język i nic nie napiszę. Już tak masz, że jak trafisz we mnie, to wszelkie komentarze zbędne. A trafiłeś.