Zdarzanie

pysko_licha

urodziliśmy się ze skazą

i pomarliśmy z łez rutyny

oddając się żądzy z twarzą

żałując że się tak kończymy


niedopisani niedomknięci

poprawni zbyt by twarz porzucić

do przodu krokiem wniebowzięci

i z każdym krokiem w tył nadpsuci


graliśmy miłość co była – niema

i stapialiśmy w mnogość brzmień

niewydobrzmiała się ostatnia scena

najbardziej wymowna ze wszystkich scen

Oceń ten tekst
pysko_licha
pysko_licha
Wiersz · 28 lipca 2011
anonim
  • Justyna D. Barańska
    Ja zawsze odnoszę wrażenie przy tego typu tekstach, że tu jest próba zaistnienia w kręgach nowatorskich, ale że jednocześnie niewiele się czyta poezji, przez co w te kręgi bardzo trudno się dostać.
    Zaletą tego tekstu są rymy, nie są zbyt napastliwe, nawet ładnie wybrzmiewają i na szczęście nie starają się zdominować tekstu. Jednak nad resztą trzeba jeszcze popracować. Zastanowić się, co dokładnie chce się powiedzieć. W tym tekście przede wszystkim wiele jest słów, ale one nie prowadzą w obrazy ani w emocje, czytam i wciąż widzę tylko słowa.

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • pysko_licha
    *historii

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • pysko_licha
    Interpunkcja, wielkie litery porzucone. Rada była cenna - zdecydowanie lepiej. A nierymowanki już pisałam, mam chyba nawet w mej "historiI".

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Inwersje mi tutaj trochę nie pasują, za dużo przymiotników i czasowników. Mnie osobiście rym "niedomknięci-wniebowzięci" fizycznie boli.

    Ja mam sentyment do rymowanej poezji, trochę mi to Kaczmarskiego przypomina, ten Twój wiersz. Chociaż u Jacka najważniejsza była ekspresja - rymy w suchym tekście już trochę jednak nudzą.

    Pozdrawiam,
    Radek.

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Ce.
    tfu, miało być używasz interpunkcji a nie uważasz

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Ce.
    Dobra już wiem co mi nie pasuje. Zdecyduj się czy uważasz interpunkcji czy nie, w pierwszej zwrotce jej w ogóle nie ma, natomiast w drugiej się niepotrzebnie moim zdaniem pojawia. Polecam opcję zrezygnowania z niej zupełnie, bo wtedy tekst jest mniej dosłowny. I jeżeli już zaczynasz każdy wers z dużej litery (co też bym zmieniła ale to Twoja decyzja już) to "i" w pierwszej strofie też zmień na dużą literę. Ogólnie całkiem mi się podoba. A może spróbuj napisać coś nierymowanego? Fajnie by było jakby udało Ci się zachować ten rytm, ale po co się męczyć z zachowaniem rymu, lepiej się skupić na treści

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • pysko_licha
    ..odczytu rzecz jasna.

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • pysko_licha
    Jezu sicku! Jasne, że 'pomarliśmy'. Nie wiem skąd taki dziwoląg mi się wziął. Dzięki.
    A tekst jest mocno osobisty, więc może stąd też ta trudność.

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Ce.
    nie słyszałam nigdy w życiu słowa "pomrzeliśmy", chciałaś chyba napisać "pomarliśmy". w każdym razie wrócę tu jeszcze bo jakiś chaos mnie złapał i nie mogę się sensu na razie doczytać

    · Zgłoś · 13 lat temu