nie lubię białych róż
i lanych poniedziałków
w domu mieszkam z niewiarą
moja skóra zmatowiała
pod ciekawymi palcami fałszuje perfekcyjnie
krzyżuję ręce pod głową
w pięściach trzymam histo(e)rię
by nie skazać dotyku na obcość terenu
w innym języku próbuję zrozumieć
dokąd nas zaprowadzi
mój brak wzlotu i jego cierpliwość
w innym języku próbuję zrozumieć
dokąd nas zaprowadzi
mój brak wzlotu i jego cierpliwość
Rito;)) musiłam zatrzymać sie na dłużej, aby zrozumieć dlaczego jest taki ostatni wers
pozdrawiam
"krzyżuję ręce pod głową
w pięściach trzymam histo(e)rię" - strasznie tej podmiotce musi być niewygodnie, żeby tak pięści pod głową. ja tam preferuję poduszkę.
jeśli szuka siebie, to po co i jego tam pakować?
nie wiem, taki bardzo przeciętny mi się zdaje, nie wszystko do wszystkiego tu przystaje i w sumie nie wiem też do czego ma mnie, jako czytelnika, doprowadzić ten tekst.
:)
Jak widać ruda Rudej nie równa:))
Pozdrawiam z uśmiechem i dziękuję za wizytę:)
a uśmiech zostawiam, bo nie może być inaczej:))) ruda.