A ten z kolei do mnie nie trafia. Zlepek luźnych słów, nic więcej tu nie widzę. Sam początek:
"rok
ponad"
nie rozumiem, do czego się odnosi. Prawdopodobnie jest to dość osobiste, ale jako czytelnik nie mam pojęcia, jak to odbierać.
o kurde. mnie powaliłaś.. mocne to i tęsknotą przepełnione, i w miniaturze zamknięte, jak w słoju, który, gdy się otworzy, wybucha potencją miłości matczynej, ludzkiej niemocy.
"rok
ponad"
nie rozumiem, do czego się odnosi. Prawdopodobnie jest to dość osobiste, ale jako czytelnik nie mam pojęcia, jak to odbierać.