W cieniu wielkiej trawy, gdzie mowa znaczy tyle co szept wiatru

Wiktor Smol

Nie wiem po co poszłaś wtedy nad tamto urwisko. Nie zostawiłaś

dla mnie nic, żadnego listu, żadnych innych słów. Owszem jakiś

ślad – na parapecie przestawiona doniczka, ledwo tyle,

że mógłbym śmiało rzec mniej niż nic, albo aż tyle, co przerwany

 

lot trzmiela nad stawem wczesnym ranem zatrzymany zegar. Nie,

nie czynię ci wyrzutów, żadnych skarg i wniosków. Tylko, tak

normalnie, chciałbym wiedzieć, gdzie istnieją granice umownego

porządku? Przyznam, że nadal czekam, być może nadejdzie kartka

 

od ciebie – pozdrowienia (choćby) z Hongkongu. To nie-istotne

w jakim stylu odeszłaś. Nie zapytam nawet – dlaczego, skoro tak

chciałaś i taka była twoja wola, to cóż – nic nie poradzę. Ale wiedz

moja droga, moja ukochana, że nie wierzę, że skoczyłaś w morze.

 

Wiem, że życie niczym czar może nagle prysnąć. Wiem, bo morski

wiatr mi przysiągł, że nie ma cię w otchłani – a rzeczy na urwisku

zostawiłaś dla zmylenia śladów. Ot tak, zmyślna gra. Zatem czekam

wychwytując w powietrzu znaki o twoim istnieniu. Być może burza


przyniesie wiadomość znad pustyni, że w karawanie słoń cię niesie

pod baldachimem kryjącym przed żarem z tamtego nieba. Chciałbym

obudzić się pewnego dnia o poranku z kacem od wypitej w nadmiarze

gorzałki i móc stwierdzić, że cały ten zgiełk, to zmyślenie, i nic ponadto.

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 3 głosy
Wiktor Smol
Wiktor Smol
Wiersz · 23 sierpnia 2011
anonim
  • Emilia Czasami
    ciągnie się, ale napisany całkiem zgrabnie, odchudziłabym o niepotrzebne słowa, które nic nie wnoszą nowego, a przeciągają jak o /Ot tak, zmyślna gra /
    trzecia jest najlepsza !

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    Zatem dobrze, że ktoś czuwa i wyłapuje to, co ja przeoczyłam.

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • olio
    "To nie istotne / w jakim stylu odeszłaś." Jakoś zapomniała Pani Barańska dodać, że nieistotne (jakie, jaka) piszemy razem.

    Dla mnie jest istotne,.................dziwnie nieprzekonujący a już na pewno bez bdb? Bez szału, - mdły ten przekaz, rzekłbym?

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    Podoba mi się bardzo przerzutnia przy śladzie, to taki przeskok z urwiska (czegoś zewnętrznego) do parapetu, na którym ta doniczka, a który raz, że jest we wnętrzu domu, a dwa, że to też swoista przepaść. Ładne przejście.
    Ze stratami trzeba się uporać, często chcemy w takich sytuacjach zrozumieć, ale nie wszystko przecież jest do zrozumienia, a to powoduje, że jednak jest czekanie, może i nie na pierwszym planie, ale gdzieś w pobliżu się czai.
    Z jednym się tylko zgodzić nie mogę: "To nie istotne / w jakim stylu odeszłaś."- ja myślę, że to jest najważniejsze, bo podsumowuje wszystko, co było przed.

    · Zgłoś · 13 lat temu