Literatura

Poznań (wiersz)

yack

Sąsiad z piętra wyżej
Powiedział mi
Jak powoli dojść
Do poznania

 

Naświetlił mi przy wódce
I niemalże niebiańskich flakach,
mielonym i bigosie

 

Mgliście rozmyte
Rozmazane
Przez deszcz za oknem
Życie


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Gluskap
Gluskap 27 sierpnia 2011, 14:07
,,Powiedział mi
Jak powoli dojść
Do poznania"

Ha! Przyjemne. Cała zresztą sytuacja powyższego poznania jest taka.
Jest ciekawy kontrast między drugą, a trzecią strofoidą. Podkręciłbym go poprzez wykluczenie jednego składnika z drugiej. A mianowicie słówko ,,niemalże". Dla mnie zbędne. Niebieskie flaki są dobre same w sobie. Dwuznaczne.

Niepotrzebne wielkie litery na początku wersów.

Pozdrowienia!
Gluskap
Gluskap 27 sierpnia 2011, 15:02
czyli coś na kształt:

,,Naświetlił mi przy wódce,
niebiańskich flakach
i bigosie"
Karol Ketzer
Karol Ketzer 28 sierpnia 2011, 12:26
no ale z tym 'Poznań- do poznania' to już kompletny beton przyznasz sam
Dżastin
Dżastin 28 sierpnia 2011, 23:26
Musisz być kosekwentny. W jakim celu stosujesz wielkie litery na początku wersów? I skąd wziął się ten samotnie majaczący przecinek? Przy tak lakonicznym utworze musisz na to szczególnie zwracać uwagę. Nie sądziłam że można coś przegadać za pomocą tak niewielu słów, a jednak Tobie ta sztuka wyszła znakomicie. Nie widzę tu głębszej treści. Słowa wydają się przypadkowo "powrzucane" do wersów.

Ponadto, w ostatniej brakuje mi logiki. Rozmyte przez mgłę, czy mgliście przez deszcz... to rozmyte czy rozmazane?

Flaki przy wódce, zwłaszcza na weselu są niebiańskim smakołykiem - tu się zgadzam :)

Niemniej jednak zastanawiam się do czego można dojść zjadając flaki, mielonego i bigos...

Pozdrawiam.
ew
ew 29 sierpnia 2011, 17:31
Uwagi Dżastinki weź sobie do serca, bo dobrze gada. Podoba mi się gra słów, która zastosowałeś, lawirujesz na krawędzi wieloznaczności, świetnie sobie radzisz, ale technikę koniecznie dopracuj.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 30 sierpnia 2011, 15:14
Tu zdecydowanie powinny być pyry, byłoby bardziej regionalnie. Z jednej strony taka oszczędność wypowiedzi niesie pewien przekaz, z drugiej jednak muszę się zgodzić, że hasło Poznania jako poznanie już jest wyświechtane i w dowcipach się pojawia, no i te wielkie litery na początku - kompletnie zbędne.
Mgła to zdaje się nie przy samym deszczu występuje, raczej jak np jedzie się w samochodzie to szyby mogą zaparować, ale to ze względu na różnicę temperatur i chuchania ;)
I jeżeli mamy już rozmyte, to rozmazane jest tylko masłem maślanym.
przysłano: 27 sierpnia 2011 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca