O świni szatana zamienionej w sędziego W.

Andrzej Talarek

Jeżeli nas wyrzucasz, to poślij nas w tę trzodę świń!
Rzekł do nich: Idźcie!
Wyszły więc i weszły w świnie

MT 8, 28-34

 

 

 

nie ma bólu ani ręka nie przestaje być ręką
nie uschła odwracając karty
oczy nie oślepły porażone płomieniami liter
twarz nie zdradza oznak szaleństwa
mimo charczenia z krtani które trudno nazwać głosem
świni

 

wyśmiano każde zdanie i wyraz i każdą jotę wyszydzono
ostanie zapinki zasłony świętości chroniące
tajemnicę i nie ma niczego świętego ponad
ludzką butę nazywaną sztuką

 

marny sprzedawca kiczu plagiator zła czarna glista
ludzka pozbawiona czerwonych ciałek świętości
konfabuluje wizyty szatana gwałci Świętą Księgę
to forma sztuki kiedy krzyczy żryjcie to gówno za chwilę
wezwie do pogromów członków "najbardziej zbrodniczej sekty
która istniała na ziemi"
wszak to logiczne

 

świnia szatana z kraju Gadareńczyków
zmieniona w sędziego Więckowskiego nie wyznacza
granic wypowiedzi artystycznej wszak wszystko jest sztuką
jeśli tylko ktoś kupi bilet i nie nagrywa
"sąd uznaje, że poczucie piękna w sztuce
ma charakter indywidualny i nie może być
przedmiotem procesu karnego
"

 

nie ma granic kolejny raz dowiedziono płaskości
ziemi wspartej na czterech słoniach i wielkim żółwiu
Boga wepchnięto w odbyt sytego świata
niestrawione resztki skapują na głowę w birecie
togę i orła uwiązanego na łańcuchu o sześćdziesięciu sześciu ogniwach
zliż i zeżryj to gówno świnio szatana zamieniona w sędziego
wszak tylko na to zasługujesz zanim zginiesz w falach

 

 

 

 

 


W uzasadnieniu wyroku, sędzia Krzysztof Więckowski stwierdził:
"Sąd nie zamierza,
wbrew oczekiwaniu oskarżycieli posiłkowych,
wyznaczać przy okazji tego procesu żadnych granic
dla wolności wypowiedzi, wolności artystycznej religijnej czy krytyki religii.
Sąd nie będzie też badał,
czy Adam Darski jest satanistą groźnym dla społeczeństwa i młodzieży
"


"Bardzo mnie cieszy,
że w końcu inteligencja wygrała z religijnym fanatyzmem.
Jednak wciąż jeszcze dużo jest do zrobienia w tej kwestii...
Ale jestem pewien, że kroczę właściwą ścieżką
do niczym nie skrępowanej wolności!
Bitwa wygrana, ale wojna jeszcze się nie skończyła.
Heil Satan!"
Nergal

 


 

Andrzej Talarek
Andrzej Talarek
Wiersz · 6 września 2011
anonim
  • Dominika Ciechanowicz
    jeśli autor zamierzał zmiażdżyć czytelników tym tekstem, to się udało

    · Zgłoś · 13 lat
  • Andrzej Talarek
    widzę, że żyjesz i piszesz, to mnie pociesza, że jednak Cię nie zmiażdżyłem. Pozdrowienia z walca

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    To mi się jawi jako przegląd historii, w której ramach sztuka przybierała różne oblicza, z różnymi dyskursami się mierzyła, w różne schematy wchodziła. Czy rzeczywiście uda się jej kiedyś oswobodzić? Póki tworzy ją człowiek, a na tego człowieka wiele czynników i uwarunkowań ma wpływ, to będzie więźniem kultury swojego autora. Tak sobie o tym myślę.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Andrzej Talarek
    a ja myślę, że wszystko ma swoje granice. jeśli nie nakłada się na nic ograniczeń, to mamy hutu i tutsi. a kultura (albo jej brak) jest podglebiem do wszlkiego rodzaju ekstremizmów. Może rodzić piękno, może rodzić obrzydlistwo. od nas zależy, na co pozwolimy. pozdrawiam

    · Zgłoś · 13 lat