"Szukający szczęścia jest jak pijak, który nie może trafić do domu, ale wie, że ma dom."
— Wolter
wygasili piece
w progi głód zapraszając
żebraczy
chłód się szroni po oknach
przypadkowo
nie zapuka
miss wafelków ryżowych
z podartej fotografii
zapas emocji
upchany po szafach
w nienoszonych kapciach stryczek przy winie
czekamy
może na odrodzenie w czarach
i nowe bóstwa
Pewnie nie uwierzysz, ale podoba mi się ten tekst. Jeśli miałbym mówić o zastrzeżeniach, to bym wspomniała o porzuceniu żebraczego - lepiej się zdecydować czy to głód czy chłód i nie komplikować inwersją przy tak czystym tekście. Myślę, że kiedyś dojdziesz do tego wniosku.
Pewnie dojdę, ale nie wszystko na raz. Na razie próbuję ograniczyć gadulstwo i patos i jeszcze te moje fragmenty...
Zapamiętam na przyszłość. :)