emaliowanej na biało
bez instrukcji na jednej nodze
wrastam w starość
po zapaleniu górnych dróg życiowych
cierpliwie wypełniana przez lata
zaflegmionymi wierszami
wypij herbatkę z dzikiej róży
ułatwia wykrztuszanie
współpracuje z empatią
A empatycznie kalekich zdecydowanie za dużo, więc może Twój przepis na uzdrowienie przyda się - wypluć żółć do spluwaczki, a współodczuwanie nich samo zostanie.
Pozdrawiam ciepło :)
też pozdrawiam ;)
I zupełnie też nie wiem, skąd się ta empatia na końcu wyrwała, skoro tekst po innym polu się porusza.
Pozdrawiam serdecznie
"wypij herbatkę z dzikiej róży
ułatwia wykrztuszanie
współpracuje z empatią"
więcej nie potrzeba;-)
ja z Justyną będę polemizował -
raz żartobliwie: gdyż zapalenie górnych dróg oddechowych nigdy nie brzmi trywialnie !
dwa poważniej: jest to dla mnie zabieg nie tyle wykombinowany, co celowo wpisany w treść w wiersza, w jego wyraz...
jakoś im więcej razy czytam...
widzę jak słowo odmienione 'życie' łączy się ze słowem 'wiersz' i 'wykrztuszanie'
Pozdrawiam mocno autorkę