Literatura

Impresja II (wiersz)

NathirPasza

ludzie przechodzą na zielonym
jakby gwarantowało nietykalność
a przecież światło bez postaci
nie zasłoni
nie odepchnie w porę

 

ciekawe
czy mają w sobie coś z ryzykantów
czy po prostu patrzenie na boki
stało się niemodne

 

wiele rzeczy ostatnio
uchodzi płazem
lub czmycha bokiem
ukryte gdzieś pod
wargami konsumpcji

 

przejścia dla pieszych dowodzą
że każdy rozumie proces
wypłacania odszkodowań

 

niewinni nie tłumaczą się z win
poza podejrzeniami
nikt nic nie podejrzewa

 

a zamiar
do znudzenia negowany przed lustrem
zanika w rozświetlonych witrynach

 

jeszcze jeden kieliszek na drogę
pomoże pogodzić się z brakiem
uniesień

 

dumne dzieci cywilizacji !
w średniej klasy samochodach
spłacanych za średnie krajowe pensje
poubierani w butikach dla zgnębionej klasy średniej

 

a na czerwonym puszczają nerwy
benzyna idzie w górę
żywność mutuje
współżycie bardziej odporne
ewoluuje w samo życie


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 28 pazdziernika 2011, 16:14
Podoba mi się w tym tekście jedynie to:
"jeszcze jeden kieliszek na drogę
pomoże pogodzić się z brakiem
uniesień" - trafna myśl i zgrabnie ujęta.

Reszta wydaje się mocno przegadana: ot, takie typowe jojczenie na to, jaki ten świat stał się niedobry. Nie zatrzymujesz czytelnika, nie zaskakujesz ani nie intrygujesz niczym - może stąd brak reakcji odbiorców?
Artymowicz anDUCH
Artymowicz anDUCH 31 pazdziernika 2011, 15:51
rzeczywiście - zgadzam się z Dominiką. Co więcej - klamra kolorów moim zdaniem nie wyszła.

i zakończenie :
"benzyna idzie w górę
żywność mutuje
współżycie bardziej odporne
ewoluuje w samo życie"

wyrażam pewną obawę - czy poważnie trzeba nam przeczytać 8 strof, aby tego się dowiedzieć.
NathirPasza
NathirPasza 15 listopada 2011, 10:29
Hmm... Możliwe, że nie trzeba było czytać wszystkich 8, a jedynie ostatnią lub zacytowaną przez Dominikę. Dla was to banały, dla mnie opis codzienności. Jeśli uważacie, że owa codzienność zawsze zasługuje na przepych i nietuzinkowość, to po prostu się z Wami nie zgadzam.

Pozdrawiam
przysłano: 5 pazdziernika 2011 (historia)

Inne teksty autora

Przełęcze
NathirPasza
Figury
NathirPasza
Prawdziwa sztuka
NathirPasza
Sąd ostateczny
NathirPasza
Pieta
NathirPasza
Sometimes poetry
NathirPasza
Dom
NathirPasza
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca