Rzeźbiarz

Szyja

Rzeźbiarz

 

Bezmyślny rzeźbiarz
odłupuje dłutem na oślep
z drewnianych ludzi
drzazgi dusz

i stoją jak nadzy święci
z odkrytymi sękami grzechu
i czekają
aż rzeźbiarz je wybije
jeden po drugim
do siedmiu policzy
lecz ostatni zostawi
to będzie grzech ósmy.

Szyja
Szyja
Wiersz · 19 października 2011
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Dobre.
    Nie podnoś dłuta na bliźniego swego.

    · Zgłoś · 12 lat