Nadchodzi ten czas, kiedy paradoksalnie poprawia się pamięć.
przedzierał się przez grądy
gubił tropy w oparach łąg
sam w końcu zbłądził
a kiedy dotarł do brzezin
wydarł drzewu duszę
i na niej powiesił
całą prawdę
zabrał gdzieś hen
pośród śpiewu ptaków
i szelestu listowia
kołysząc się w takt
stygnących rzek aort i żył
brzoza w swej giętkości
pochyliła się łagodnie
on przeciwnie – zesztywniał
zszedł w fioletach wrzosowisk
Rad nie przyjmuję, zwłaszcza tych, które niczego nie wnoszą. Mogę być chamem, ale uwierz, mam oczy i widzę i mam odwagą mówić to co myślę i mam nadzieję, że Wywrota to nie partia wodzowska.Drugi raz słyszę, że nie panuję nad emocjami. Zdawało mi się, że publikuję na portalu literackim, a nie psychologicznym. Czyżbym się mylił?
Do poprawy smaku można dodać przypraw lub mnie wywalić z tego miejsca.
Opiekun powinien wykazać się starannością i jednoznacznie wskazać dlaczego komentowany lub odrzucony tekst został tak, a nie inaczej potraktowany. A nie jakieś bla bla bla i po sprawie.
Zadaniem opiekunów jest komentowanie tekstów. Robimy to w zgodzie z własnym gustem i przekonaniami. Absolutnie nie ma potrzeby zgadzania się z nami, zapewniam, że wszyscy jesteśmy tu otwarci na merytoryczną dyskusję.
"to jest mój tekst i mam prawo używać w nim środków, które moim zdaniem oddają klimat" - oczywiście, że masz do tego prawo. Skoro, jak rozumiem, nie interesuje Cię zdanie odbiorcy, to może zamieszczaj teksty bez autoryzacji. Wszyscy zaoszczędzimy sobie niesmaku.
Ten tekst nawet nie jest przeciętny. Jest nieciekawy i bardzo kiepsko napisany.