Literatura

braterstwo na kartki (wiersz)

anhelus

kwiatem podziemie kradnie historie
zwalniające serca
rozkłada w korzeniach

 

stawiali pomnik
przebudzeni
zbuntowani kierunkiem

poza dotykiem języków

zwyciężonej armii dziwek

złoty twór

   

    dziś tombakiem błyszczy

              wartość dni
                    kap
                kap   kap
            kap           kapo...k!

                                            - przewrócony kieliszek
                                              wódka z nim nie do wypicia 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
anastazja
anastazja 7 listopada 2011, 21:44
kwiat podziemia kradnie historie
zwalniające serca
rozkłada w korzeniach

Brales taka opcje pod rozwage?
anhelus
anhelus 8 listopada 2011, 10:12
przemyślę...
banalneigłupie
banalneigłupie 11 listopada 2011, 23:29
a mnie się podoba to wykradanie do mroków naszego świata:)
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 12 listopada 2011, 06:34
nie wiem czemu, może z powodu puenty i sposobu zapisu nasunęły mi się 'Kaligramy' Apollinaire'a. Polecam. Zwłaszcza, że tu jakoś mi się forma buduje na ów kształt kielicha", tylko...;-) jakoś się zatrzymało...

nie wiem czy "podziemie kradnie historie kwiatem" nie brzmiałoby lepiej (ale czy tak czy owak brawo;-) za ten wers) chociaż rozumiem potrzebę połączenia historii ze zwalnianiem serc...

W sumie fajny wstęp...zamknięty korzeniem...
Mówiąc szczerze, nie wiem czy środkowa strofa nie jest tylko gadaniem dla wypełnienia... Bo potem już trzecia strofa... bardzo na tak... dla mnie...
Bez trzeciej strofy, całe moje gadanie o ... Kaligramach, o szyku... nie ma sensu... ale ... no właśnie... bardzo mi się czyta bez środka;-) i dociera;-) ba, pozostaje emocja w pamięci...
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 12 listopada 2011, 06:35
Bez drugiej strofy rzecz jasna;-) chyba muszę się położyć;-)
Radosław Kolago
Radosław Kolago 13 listopada 2011, 13:11
Końcówka zdecydowanie niefortunna moim zdaniem, reszta w porządku, tylko ta "zwyciężona armia dziwek" brzmi trochę groteskowo.
Artymowicz anDUCH
Artymowicz anDUCH 16 listopada 2011, 16:02
podpowiedź Anastazji - wydaje się trafna i może warto to przemyśleć.

osobiście drażni mnie "dziś tombakiem błyszczy wartość dni" -
nie mój gust !

mam pytanie do autora -

te rozstrzelenie - jest użyte w jakim celu ?
co chciałeś przez to osiągnąć ?

jeśli rytm - to Staff też kapał -a jednak...
jeśli pewną zabawę - w ukłonie do Białoszewskiego -
lub muzycznie Republiki, Janerki - to czy działa myślisz...?
anhelus
anhelus 17 listopada 2011, 11:57
zatrzymałem się na jakiś czas na poezji lingistycznej i neolingiwistycznej, więc zdecydowanie jest to ukłon w tym kierunku.
guccilittlepiggy
guccilittlepiggy 29 listopada 2011, 14:03
lingwistyka poetycka ;) jest okej, jednak kapkapanie kończące się kapokiem pozbawione jest niezbędnej w tej kategorii błyskotliwości, a nawet wręcz przeciwnie
przysłano: 3 listopada 2011 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca