braterstwo na kartki

anhelus

kwiatem podziemie kradnie historie
zwalniające serca
rozkłada w korzeniach

 

stawiali pomnik
przebudzeni
zbuntowani kierunkiem

poza dotykiem języków

zwyciężonej armii dziwek

złoty twór

   

    dziś tombakiem błyszczy

              wartość dni
                    kap
                kap   kap
            kap           kapo...k!

                                            - przewrócony kieliszek
                                              wódka z nim nie do wypicia 

anhelus
anhelus
Wiersz · 3 listopada 2011
anonim
  • anastazja
    kwiat podziemia kradnie historie
    zwalniające serca
    rozkłada w korzeniach

    Brales taka opcje pod rozwage?

    · Zgłoś · 13 lat
  • anhelus
    przemyślę...

    · Zgłoś · 13 lat
  • banalneigłupie
    a mnie się podoba to wykradanie do mroków naszego świata:)

    · Zgłoś · 13 lat
  • ARS TO od tyłu sra
    nie wiem czemu, może z powodu puenty i sposobu zapisu nasunęły mi się 'Kaligramy' Apollinaire'a. Polecam. Zwłaszcza, że tu jakoś mi się forma buduje na ów kształt kielicha", tylko...;-) jakoś się zatrzymało...

    nie wiem czy "podziemie kradnie historie kwiatem" nie brzmiałoby lepiej (ale czy tak czy owak brawo;-) za ten wers) chociaż rozumiem potrzebę połączenia historii ze zwalnianiem serc...

    W sumie fajny wstęp...zamknięty korzeniem...
    Mówiąc szczerze, nie wiem czy środkowa strofa nie jest tylko gadaniem dla wypełnienia... Bo potem już trzecia strofa... bardzo na tak... dla mnie...
    Bez trzeciej strofy, całe moje gadanie o ... Kaligramach, o szyku... nie ma sensu... ale ... no właśnie... bardzo mi się czyta bez środka;-) i dociera;-) ba, pozostaje emocja w pamięci...

    · Zgłoś · 13 lat
  • ARS TO od tyłu sra
    Bez drugiej strofy rzecz jasna;-) chyba muszę się położyć;-)

    · Zgłoś · 13 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Końcówka zdecydowanie niefortunna moim zdaniem, reszta w porządku, tylko ta "zwyciężona armia dziwek" brzmi trochę groteskowo.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Artymowicz anDUCH
    podpowiedź Anastazji - wydaje się trafna i może warto to przemyśleć.

    osobiście drażni mnie "dziś tombakiem błyszczy wartość dni" -
    nie mój gust !

    mam pytanie do autora -

    te rozstrzelenie - jest użyte w jakim celu ?
    co chciałeś przez to osiągnąć ?

    jeśli rytm - to Staff też kapał -a jednak...
    jeśli pewną zabawę - w ukłonie do Białoszewskiego -
    lub muzycznie Republiki, Janerki - to czy działa myślisz...?

    · Zgłoś · 13 lat
  • anhelus
    zatrzymałem się na jakiś czas na poezji lingistycznej i neolingiwistycznej, więc zdecydowanie jest to ukłon w tym kierunku.

    · Zgłoś · 13 lat
  • guccilittlepiggy
    lingwistyka poetycka ;) jest okej, jednak kapkapanie kończące się kapokiem pozbawione jest niezbędnej w tej kategorii błyskotliwości, a nawet wręcz przeciwnie

    · Zgłoś · 13 lat