Przełęcze

NathirPasza

Zrozumiałem, że świat jest niczym,
że jest mechanicznym chaosem rządzonym przez bezmyślną,
bydlęcą agresję, na którą nakładamy nasze lęki i nadzieje.

John Gardner, Grendel

 

 

wzgląd mam na moich braci kanibali
gdziekolwiek wtapiają się w otoczenie
drżącymi serdecznymi pociągając za słowa

 

róg

 

z oddali informacje rozpryskują mgły
podwieszone do gałęzi w pobliskim
lesie pomniejszych wiar

 

***

 

Bóg z lekkim sarkazmem wzdycha
Wot, job jewo mat!*

 

będę musiał się tłumaczyć matce w listach
że znam starego już jakiś czas
i że ma dziwny zwyczaj traktować mnie
jak poliglotę

 

***

na przełęcze napiera mrok
rozwarstwiony bagiennymi światełkami już
szarym majestatem zgonu maluje przyczółki
żądnym chwały polowym namiotom

 

modlą się o wenę obcy przyjaciele
małą wódką
zapisaną drobnym drukiem w notesie
oprawionym późnojesiennym deszczem

 

***

zagorzali zbierają resztki pyłu
po każdej bitwie jest go pełno w ustach
i oczy strute światem pieką doświadczone

 

ktoś wzniósł ręce po rozkazy

 

-Zażet' agoń!**
-Boże, różnica między nami polega na tym,
że ja tu byłem podczas wojny...
-Idi na chuj, drug.***

 

zabawny z niego facet

 

 

 

 

* ros: No proszę, kurwa jego mać!
** ros: Rozpalić ogień!
*** ros: Spierdalaj, kolego.

NathirPasza
NathirPasza
Wiersz · 7 listopada 2011
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Ciężko być pionierem, co Nathir? ;/

    · Zgłoś · 13 lat
  • ARS TO od tyłu sra
    "Bóg z lekkim sarkazmem wzdycha
    Wot, job jewo mat!*

    będę musiał się tłumaczyć matce w listach
    że znam starego już jakiś czas
    i że ma dziwny zwyczaj traktować mnie
    jak poliglotę"- nokaut;-) za który brawa. O ile pamiętam w spolszczonej formie można znak miękki zastępować apostrofem (mat') , ale ruski miałem dawno;-)


    Poza tym, widząc, że dość "cwanie" sugerujesz "film/wiersz w odcinkach... , a ja już mam oczy jak po pobycie w ruskim czołgu, powiem tylko że wrócę, gdy już hełm przestanie być traumą. Póki co, najlepszy "odcinek " pokazałem;-) a reszta... po hełmie;-) aaaaaaaaaa

    sorry, pozwól, że się pożegnam, po polsku hełmem... no ... wiadomo czym do ziemi;-) dobranoc (uwaga, bez niegrzecznych skojarzeń w kwesti "czym" !!! ) dobranoc;-)

    · Zgłoś · 13 lat
  • NathirPasza
    Zależy co rozumiesz przez słowo "pionier" Radosławie.


    Arku,
    Ja tam rosyjskiego nigdy nie miałem. Toteż "znak miękki"? Apostrof? :P

    Ruski czołg? Aż tak zatrzęsło? :P Podobno Rosjanie mają bardzo dobrą broń pancerną. Nie wnikam. Nie jestem miłośnikiem militariów, ale cieszy mnie, że zacytowany fragment przypadł Ci do gustu :)

    Pozdrawiam

    · Zgłoś · 13 lat
  • guccilittlepiggy
    byłbym za, bo poszczególne składowe są niezłe, z tym, że w moim przekonaniu nie łączą się ze sobą. czterogłowy smok, a każda z głów niezależnie od innych prowadzi monolog. z tym że Grendla (Grendela?) nie czytałem, a moja lepsza połowa twierdzi, że ładnie odbija się w tym wierszu inspiracja cytowanym dziełem, to ja jej, dla odmiany uwierzę ;)

    · Zgłoś · 13 lat