nie musisz pytać (z cyklu rozmowy z M.)

Figa

Czasami przychodzisz do mnie w szlafroku ojca i mówisz,
że dom, że dziecko i że chciałbyś mieć czas na bilard. Ale ja
nie potrafię odpowiedzieć na pytanie co będzie dalej. Słucham,
jak przez zalane gardło przechodzi mój cień w rozmowach telefonicznych
z nieznanymi numerkami. Wiem, że była Kasia i że teraz to nieważne,
bo Stanley będzie grał na perkusji, a jak dorośnie zostanie inżynierem.

 

Wiesz misiek, a może nie wiesz, bo milczysz kiedy stoimy przy oknie;
ty mnie nie znasz od strony Wojaczka, ani innych prawdziwych przyjaciół.
Nawet lubię jak udajesz, że rozumiesz o czym mówię wierszem
nieznanego autora i kiedy wlepiam oczy w ścianę, stoisz na baczność.
Tylko, że te szyfry – moje i twoje – mogą nas kiedyś oszukać,
więc lepiej patrz mi w oczy nie pytając, dokąd właściwie zmierzamy.
 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
Figa
Figa
Wiersz · 13 listopada 2011
anonim
  • Figa
    Figa Fajter

    · Zgłoś · 12 lat temu
  • ARS TO od tyłu sra
    figa Figa Giga!!!! FIGA.... OLE OLE OLE!!!

    A POTEM POWSTANIE
    "FIGA HOOLIGANS!!!"...

    uważaj na głowę;-) kostka weny leci;-) szykuje się na ustawkę z Twoim wierszem;-)

    · Zgłoś · 12 lat temu
  • Figa
    będzie więcej! obiecuję! a tego mi nie puszczajcie, lepsze wam na główną napiszę:P

    · Zgłoś · 12 lat temu
  • Artymowicz anDUCH
    chłopczyk w szlafroku - może wyrosnąć na Kolesia (Big Lebowski) ;-)
    a tak poważnie - czekało się czekało na Twój tekst FIGU - i co ja mam Ci teraz zrobić...
    proszę Cię o więcej szyfrów, które mogłyby nas bardziej oszukać - --
    Pozdrawiam Ciepło

    · Zgłoś · 12 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    Absurdalne nie w obliczu Wojaczka, a całości - czyli np. tego chłopca w szlafroku. Chłopiec ubrany w szlafrok na dziale mięsnym marketu: od razu intymność ucieka. Albo wymaga innych środków.

    · Zgłoś · 12 lat temu
  • guccilittlepiggy
    nie wiem co w tym absurdalnego, Wojaczek do działu mięsnego jak najbardziej, zwłaszcza w obecnym stanie skupienia. szynka nawiedzona Wojaczkiem - mmniam ;)

    · Zgłoś · 12 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    To w ramach ćwiczeń przenieś teraz wymienione fragmenty na iny grunt. Najbardziej absurdalny pomysł, jaki w kontekście tego intymnego monologu mi się pojawił w głowie - ustaw podmiot liryczny w supermarkecie w dziale mięsnym. ;)

    · Zgłoś · 12 lat temu
  • Figa
    Słucham,
    jak przez zalane gardło przechodzi mój cień w rozmowach telefonicznych
    z nieznanymi numerkami
    i
    milczysz kiedy stoimy przy oknie;
    ty mnie nie znasz od strony Wojaczka, ani innych prawdziwych przyjaciół.

    · Zgłoś · 12 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    Figa, które fragmenty uważasz tu za najlepsze?

    · Zgłoś · 12 lat temu
  • ARS TO od tyłu sra
    no toja poczekam na wiersz...

    · Zgłoś · 12 lat temu
Wszystkie komentarze