Impas symbolu Szczecina

Anna Jakubczak vel RattyAdalan

Stocznia w stanie marazmu,
uśpiona ciosem apatycznej
zasady zysku.

 

Czas dobija lewym sierpowym,
rdza odznacza
kolejną przegraną walkę.

 

Stocznia w stanie marazmu,
nie słychać bicia stali,
ostatni kontenerowiec wypłynął w rejs.

 

***

 

Jedna pozostanie dusza w
czterech i pół tysiącach ciał.

Anna Jakubczak vel RattyAdalan
Anna Jakubczak vel RattyAdalan
Wiersz · 28 listopada 2011
anonim
  • guccilittlepiggy
    dla mnie to taki socreal odwrócony.

    · Zgłoś · 12 lat
  • kresowiak
    Na początek należałoby się zastanowić nad tytułem - impas - martwy punkt, miejsce, z którego nie można już iść dalej, następnie - impas czego? Symbol Szczecina - port, stocznia. Hmm, straciła swoją rolę po upadku PRL-u, zarówno pod względem politycznym jak i gospodarczym. Jednakże - jeżeli chcesz oddać nastrój marazmu, apatii o których piszesz, postaraj się to zrobić bez dosłownego ujawniania tych cech. Nie nazywaj emocji, klimatu, nie opisuj go, ale spraw, żeby to czytelnik dzięki własnej wyobraźni i Twoim sugestiom go poczuł. Słownictwo batalistyczne (co piszę z przymrużeniem oka) w drugiej zwrotce blednie na tle słownictwa budującego obraz stoczni, a jedyne co z tego znalazłam to kontenerowiec - dzięki niemu zobaczyłam i zorientowałam się w atmosferze tam panującej.

    · Zgłoś · 12 lat
  • Justyna D. Barańska
    Sucho tu dla mnie, widzę taką rdzę powierzchowną, która zamiast zająć się metalem dogłębnie, nawet nie powoduje, że skrzypi.

    · Zgłoś · 12 lat