Linie

Paweł Lewandowski

tam gdzie samotne ptaki
krzyżują skrzydła spokojem północy
domów pozostawionych w mojej pamięci
gdzie słychać wyraźne szepty
zakrywane dłonią

 

rysuję sobie zamki na piaskach
smutek zagarną poczciwe losy
kupony nadziei poległe wiecznym tańcem
smaku nieśmiertelności
 

Paweł Lewandowski
Paweł Lewandowski
Wiersz · 6 stycznia 2012
anonim
  • Tomasz Smogór
    za dużo słów, widziałbym to bez: swe, na stale, gdzieś, sam. Popracuj jeszcze nad nim.

    aha, i ,,stale'' - przez ,,ł''

    · Zgłoś · 12 lat
  • Justyna D. Barańska
    Coś tu się ciekawego dzieje, ale trzeba by to wyłuskać i pozbyć się miejsc, które tworzą kanty.

    · Zgłoś · 12 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    "poległe wiecznym tańcem", "smaku nieśmiertelności" - jak na mój gust te frazy nie brzmią najlepiej, zalatują egzaltacją.

    W całości jednak coś nawet jest. Czuję autentyzm.

    · Zgłoś · 12 lat
  • Justyna D. Barańska
    Ja nie wiem, co jest z moją wyobraźnią, ale za każdym razem, gdy czytam:
    "krzyżują skrzydła spokojem północy
    domów pozostawionych w mojej pamięci
    gdzie słychać wyraźne szepty"
    to myślę o muminkach i widzę tę ich dolinę, i domek...

    · Zgłoś · 12 lat