zegar naścienny (wiersz)
Evit-ka
modrzewiowy zegar naścienny
z pokoju babci Anny
bił nocą
nigdy jednak nie budził
jego miarowe uderzenia uspokajały
jak stukot kół pociągu o szyny
lepszy od ziółek
skuteczniejszy od pigułek nasennych
działający do dziś
przysłano:
9 stycznia 2012
(historia)
przysłał
Evit-ka –
9 stycznia 2012, 12:17
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się