"z księgarni"

Evit-ka

 po zamknięciu sklepu
książki schodzą z półek
częściej z zamiarem wspólnego wypicia kawy
niż wszczęcia bijatyki

 

choć i z tym różnie bywa
przynajmniej jeśli mowa o potyczkach słownych
na przykład wczoraj ILIADA poważnie zadarła z kryminałem A. Christie obwoluty ledwo wytrzymały

 

dzięki temu nocny żywot książek
ma sens i smak
ale dotyku ludzkich rąk i oczu
też nie mogą się doczekać

 

Evit-ka
Evit-ka
Wiersz · 12 stycznia 2012
anonim