"zadośćuczynienie"

Evit-ka

 - Ś.P. Markowi Kellerowi –ornitologowi i
Ś.P. Zbigniewowi Wegehauptowi – muzykowi jazzowemu -

 

najskromniejsi z nas
odchodzą drogą mleczną –
między gwiazdy i planety
w nagłą wieczność

 

od nas lepsi
odlatują wraz z ptakami
by przytrzymać dobre moce
nad chmurami

 

najzdolniejsi się wspinają
granią nut
z kontrabasu dobywając
brzmienia cud

 

zwykle cisi
zauważą sójkę w lesie
i że właśnie dzięciołowi...
stukać chce się

 

dal wybiorą...
bez przesądów – trzynastego
w taki piątek co nie pojmie
jak? dlaczego?

Evit-ka
Evit-ka
Wiersz · 19 stycznia 2012
anonim