bezimienny

Marta

 

już po sprawie
już nie pulsuje
chcesz go zobaczyć
to podnieś głowę

 

nie podniosła

 

poszła w życie we wszystkie strony
zamknięta szczelnie w pokoju
poznawała jego nieobecność
bezustannie dotykała
gładziła bezwiednie

 

aż przemieniła w nicość
jego i siebie

Marta
Marta
Wiersz · 30 stycznia 2012
anonim
  • Dominika Ciechanowicz
    Podoba mi się to, że używając niewielu słów w sumie, opowiadasz przejmującą historię.

    Tu mi coś zgrzyta:
    "poszła w życie we wszystkie strony
    szczelnie zamknięta w pokoju"
    - ona jednocześnie poszła we wszystkie strony i była zamknięta w pokoju?

    · Zgłoś · 12 lat
  • Marta
    Dominiko :)) chyba to jest " nieudana przerzutnia ? w pokoju... z .. poznawała
    Chodziło mi o stan psychiczny "w pokoju" a jednocześnie moze być też zrozumiane jako ..gdzie.
    Mogę usunąć "w pokoju" bo dla czytelnika nie wiele wnosi.. a konstrukcja zawodzi.. lub zmienić zapis
    poszła w życie we wszystkie strony
    szczelnie zamknięta

    w pokoju
    poznawała jego nieobecność
    bezustannie dotykała
    gładziła bezwiednie

    Pozdrawiam serdecznie.

    · Zgłoś · 12 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    aaa, to ja coś nie załapałam. Myślałam, że ona była zamknięta w pokoju, biedactwo :)

    · Zgłoś · 12 lat
  • Justyna D. Barańska
    Mnie się wydaje, że nawet jeśli się oddzieli wersyfikacją, to jakby nie patrzeć, kiedy obok siebie pojawi się pomieszczenie i stan/czynność z pomieszczeniami/przestrzenią związany/na, nie będzie się to kojarzyć ze stanem psychicznym. Chyba że z tego pokoju uczynisz metaforę stanu psychicznego. Co prawda taki zabieg już się zużył, ale rozmawiamy teraz o poprowadzeniu tekstu wg własnej myśli tak, aby czytelnik mógł ją odczytać.

    · Zgłoś · 12 lat
  • Marta
    Justyna:)) dziekuję .. chyba rozumiem . Muszę sama nieco się oddalić emocjonalnie od tego tekstu i zadecydować o ewentualnych zmianach. Ukłony.

    · Zgłoś · 12 lat
  • Marta
    "w pokoju' jako stan psychiczny (poszła w pokoju )... jest oczywiście powiedziane z ironią,
    Zmieniam tylko szyk wyrazów w drugim wersie, drugiej zwrotki i myślę, że już nie zgrzyta, a teraz
    " w pokoju poznawała' .. oddaje stan psychiczny jak i ewentualne miejsce. Dziekuję za pomoc.

    · Zgłoś · 12 lat
  • Rita
    To świetny, poruszajacy wiersz Basiu.

    Serdecznie pozdrawiam:)

    · Zgłoś · 12 lat
  • anastazja
    posz(ła)
    poznawa(ła)
    dotyka(ła)
    gładzi(ła)
    przemieni(ła)

    Z całym szacunkiem do wiersza Basi, czy administratorzy nie mają nic do powiedzenia w tej kwestii?

    · Zgłoś · 12 lat
  • Marta
    odważnie zasłupkowałaś whitehair:)) dziękuję

    · Zgłoś · 12 lat
Usunięto 1 komentarz