już po sprawie
już nie pulsuje
chcesz go zobaczyć
to podnieś głowę
nie podniosła
poszła w życie we wszystkie strony
zamknięta szczelnie w pokoju
poznawała jego nieobecność
bezustannie dotykała
gładziła bezwiednie
aż przemieniła w nicość
jego i siebie
Tu mi coś zgrzyta:
"poszła w życie we wszystkie strony
szczelnie zamknięta w pokoju"
- ona jednocześnie poszła we wszystkie strony i była zamknięta w pokoju?
Chodziło mi o stan psychiczny "w pokoju" a jednocześnie moze być też zrozumiane jako ..gdzie.
Mogę usunąć "w pokoju" bo dla czytelnika nie wiele wnosi.. a konstrukcja zawodzi.. lub zmienić zapis
poszła w życie we wszystkie strony
szczelnie zamknięta
w pokoju
poznawała jego nieobecność
bezustannie dotykała
gładziła bezwiednie
Pozdrawiam serdecznie.
Zmieniam tylko szyk wyrazów w drugim wersie, drugiej zwrotki i myślę, że już nie zgrzyta, a teraz
" w pokoju poznawała' .. oddaje stan psychiczny jak i ewentualne miejsce. Dziekuję za pomoc.
Serdecznie pozdrawiam:)
poznawa(ła)
dotyka(ła)
gładzi(ła)
przemieni(ła)
Z całym szacunkiem do wiersza Basi, czy administratorzy nie mają nic do powiedzenia w tej kwestii?