w formie nielistu (KURTka)

natalia majka

 

kwiaty budziły zapachem  i słońce wstawało jak wiosenny pąk  a ty

złodzieju młodzieńczych duszyczek czarowniku w wątpliwej szacie - zwiałeś
czy dalej prowadziły cię falsyfikaty kolorowych wojaży
miraży jawnych hen

 

nad błękitny staw oczu twych kapitanie

cały świat - herbatę podaną pod nos miałeś ogniki sponiewierane między źrenicami
tam komety łapane za ogon maniakalne myśli tak przygrywały
niebezpiecznie
krwiożerczo 

 

u w o l n i e nie

 

lubiłyśmy (i na-dal)
wyprawy do ogrodów twoich niezrozumiałych nawoływań
było nam dobrze nad zimną jaskinią 
wylanych pragnień gdzie spoczywał smok
i czuwały zwierzątka u stóp opiumowej góry [kiedy nagle] berbecie zawiesiły
pułapki i nadały imiona marom sennym

płakałeś bardzo

 

*** później
słuchaj i powiedz im

po głębokich szufladach niech ukryją ego dla wyższych spraw lepszych

oby tylko byli wolni od przywiązania i niechęci młodzi
łazarze porywiści o cienkiej wężowej skórze i jeziorach białych refleksów
za paznokciami – talenty bywają niepewne lecz ponadczasowe

 

jeszcze nieskromnie dodam

 

spoglądaj od czasu
przypominaj się
bądź
 

natalia majka
natalia majka
Wiersz · 31 stycznia 2012
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik

    · Zgłoś · 12 lat
  • natalia majka
    Bardzo miła niespodzianka! ;-)

    · Zgłoś · 12 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Robić bardzo miłą niespodziankę pod bardzo dobrym tekstem to
    rzecz bardzo pożądana!

    :>

    · Zgłoś · 12 lat
  • natalia majka
    ...a bardzo dziękuję za te kilka miłych słów, starałam się, żeby jakoś to nieźle zabrzmiało, i wiadomo - było utrzymane w charakterystycznym klimacie.... mam nadzieję, że poniekąd udało się to uzyskać :-) no i utwór dobrze komponuje się z całością, i nadaje kolorytu itd

    pozdrawiam serdecznie! :-)

    · Zgłoś · 12 lat
  • Dominika Ciechanowicz

    · Zgłoś · 12 lat
  • guccilittlepiggy
    i na-dal?
    a dlaczego nie
    i jesz-cze?

    ja mam następującą prośbę: jak będziesz pisać następny wiersz zapomnij o tym, że istnieją inwersje (to się tyczy wszystkich dotychczasowych tekstów) i eksperymenty z zapisem, błagam.

    ta część:
    "lubiłyśmy (i na-dal)
    wyprawy do ogrodów twoich niezrozumiałych nawoływań
    było nam dobrze nad zimną jaskinią
    wylanych pragnień gdzie spoczywał smok
    i czuwały zwierzątka u stóp opiumowej góry [kiedy nagle] berbecie zawiesiły
    pułapki i nadały imiona marom sennym
    płakałeś bardzo

    *** później
    słuchaj i powiedz im
    po głębokich szufladach niech ukryją ego dla wyższych spraw lepszych
    oby tylko byli wolni od przywiązania i niechęci młodzi
    łazarze porywiści o cienkiej wężowej skórze i jeziorach białych refleksów
    za paznokciami – talenty bywają niepewne lecz ponadczasowe"

    to niestety bełkot. co do głowy, to na papier
    zwłaszcza porywiści łazarze, niepewność i ponadczasowość talentów (no chyba, że mówimy o walucie), sponiewierane ogniki między źrenicami (na boga, czyli gdzie te ogniki, u nasady nosa?), zwierzątka u stóp opiumowej góry (dlaczegóż nie zeżarł ich smok z zimnej jaskini pragnień, czemóż?!!) ego ukryte dla...zresztą
    powiedzmy, że dotyczy to całości, bo musiałbym przepisać wszystko.

    · Zgłoś · 12 lat
  • ana
    hm...czy ten pan ma jakiś kompleks....?

    · Zgłoś · 12 lat
  • ARS TO od tyłu sra
    Oj Panie Gucci;-) Jak z reguły cenię Pańskie wypowiedzi;-) Bo nie kryjąc i odczucia i merytorycznej wiedzy dając ujście, tak tutaj chyba za bardzo zgorzknienie materiału dało znać o sobie. Materiału czytelniczego. Zmysłu zdystansowania...
    Jasne, że można w tym wierszu wiele znaleźć do czepiania się, jak i do bycia, jeśli nie zachwyconym, to z pewną dozą aprobaty. jasne, ze należy dzieciakom dać woni ostrego zestawienia się ze światem rzeczywistym.Jasne, daleko mi do "wychowania bezstresowego". Niemniej, tu chyba nie jest "Mam talent" i nieco inna tonacja uwagi chyba byłaby przydatna??? Pisząc tak do mnie, czy innego ramola, módłby, alnpo nawet musiał....... Niby teraz też pono-wolność, ale ups......... Ale ja się nie znam i ... to chyba z powodu tego, ze jestem nieco starszy ( w rocznikach 70, z powodu przełomu AD89, to jednak więcej niż kilka lat... przynajmniej w sensie świadomości ... po-przełomowej??? Ale ja się starzeję ... wiec sorki... kryzys wieku, dekadencja i te inne... Sorry, miałem poddać sposób komentowania olać i przejść do oceny utworu, ale sorryyy..........

    Słabości dopuszczalne "wiekowo" ma, ale ... bełkot... to był taki pies w kreskówkach i i chrypił... hehotem,,, skkrzypiąc hehehehehehehehe...
    Kłaniam, nadal z szacunkiem ArS

    · Zgłoś · 12 lat