Na początku była wszechmocna -
Jeszcze zanim stała się pisanym jej ciałem.
Dorosła pośród korzennych wartości,
Mam wrażenie. Na prematerialnie białej
plaży, Rajskiej ze swoich dobrych manier
wysepki - niepokalanie poczętej,
dziewiczej Grecji?
Równo po linijce zdążała do doskonałości,
Zapisanej w klingach samurajskich mieczy…
Więc poszła pieszo, spacerem jej szukać.
W majestacie gór malowniczego Tybetu.
Wreszcie wzbogacona i uduchowiona,
podrywała w górę uśpione serca młodzieńcze.
Tak jak wiatr łapie w biegu rozmaite zapachy i niesie -
wypisując dalej. Rozniecała nową ciekawość…
Aż trafiła do wspaniałego Paryża!
Popadała w pijaństwie, przechwałkach i
wygłupach.
Spędzała czas
na pysznej zabawie
non- stop.
Nie wymagano od niej
doskonałej oprawy.
Nadeszła wojna i każdy chciał mieć na piśmie -
Przewagę i moc! Słowa po swojej stronie!
Jej tak trudno było się opowiedzieć,
Choć wiele frontów wpisywało się w historię…
Gdzie teraz jest?
W zakładkach SPAM?
Ostatnim eSEMESIe?
W podpisach umów?
Jest starym Niemcem na sterydach.
Niby ciągle dobrze się trzyma, nawet radzi,
Ale czasem wstyd jej się przyznać,
że brakuje słowa, nie najlepiej pamięta.
I kwestia zdecydowania w zaczynie/początku wersu. Wybacz, ale mogę odnieść wrażenie, że te duże litery to tylko wpływ entera przy pisaniu w Wordzie... Jasne, powiesz mi że dzielisz jednak zdania. Tylko gdzie poprawność kolego;-)??? Albo się zdecyduj na czysty bez-interpunkcyjny zapis, który sam z siebie zasugeruje podział wersowy, z ewentualnymi akcentami "emocji/wątpliwości, którą należy zaakcentować... wykrzyknikiem, pytajnikiem), albo wal poprawną formą zapisu stylistycznego.
mam nadzieję, że nic nie mówiąc powiedziałem Ci dużo, bo wiem żeś chłopak niegłupi. I co ważne, chociaż w tej chwili ocena może być za to co wyczuwam, że się stanie z wierszem, to ... Nie chciałbym, aby była na wyrost... Wystarczy? Janku?;-P
Janek, że tak powiem po męsku, już Wystarczy, więc ... nie pie....l
lepiej wypielić chwasty, i wypielęgnować wiersz. Nawet jeśli poezja to tak naprawdę "pie...nie". Ave;-) I do roboty... Młody, do roboty... bo Cię znajdę;-P