i tak też

Evit-ka

 

Bereniki chusta –
zmarszczka z tafli lustra?

 

nagła dziwna gra? –
ona albo ja

 

wczoraj może dziś –
we mgle musi przyjść?

 

dość powolnym krokiem?-
i w drzwiach stanąć bokiem

 

w obuwiu lub boso –
wredna? dama z kosą

 

Evit-ka
Evit-ka
Wiersz · 13 lutego 2012
anonim