nie spełniłeś obietnicy
czas się nie zatrzymał
w zaplecionych dłoniach
chwila uciekała nam przez palce
między dnem a niebem
w cichym szepcie znów tonęły słowa:
- rozbierz mnie z szarości...
nie spełniłeś obietnicy
czas się nie zatrzymał
w zaplecionych dłoniach
chwila uciekała nam przez palce
między dnem a niebem
w cichym szepcie znów tonęły słowa:
- rozbierz mnie z szarości...