podczas deszczu
wszystkie kieszenie
wydają się wilgotne
chodniki kochają się
w ruchliwych przechodniach
Aniela odnajduje boga
udzielającego komunii
ubogim
podczas deszczu
wszystkie kieszenie
wydają się wilgotne
chodniki kochają się
w ruchliwych przechodniach
Aniela odnajduje boga
udzielającego komunii
ubogim
Wydaje mi się, że troszkę zbyt duży skrót został tu zastosowany i przez to clou jakoś przecieka przez palce.
Nie tym razem.
Pozdrawiam.
Bez tytułu byłaby klapa - i to dowodzi, jak one są ważne, jak dopełniają tekst ;) Klapa by była, bo ta część opisowa z motywem komunii nijak się nie łączy, dopiero spowiedź tworzy pewną wspólnotę wszystkich motywów ;)
ja ogólnie mam problem z "liryką roli", bo jakoś mnie nie przekonuje (poza oczywistymi arcydziełami), dlatego dla mnie jedyna dobra rzecz w tym tekście, to pierwsza strofoida, która byłba znakomitym punktem wyjścia do czegokolwiek.
@guccilittlepiggy - są gusta i guściki, mi pasuję :>
Pozdrawiam i dziękuje za wizytę ;>