widzieć dalej (wiersz)
anastazja
powroty przeszłości
ciągły niepokój
doszczętnie opanowuje mięśnie
obmacując spojrzeniem samotność
zmęczonego ciała
na zakurzonym parapecie
modliła się do drzew
za szybą wciąż szukała potwierdzenia
na obraz i podobieństwo
03.03.2012
dobry
1 głos
przysłano:
3 marca 2012
(historia)
przysłał
anastazja –
3 marca 2012, 22:06
autoryzował
guccilittlepiggy –
16 marca 2012, 01:44
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się