miłość -
podobno występuje nieraz takie zjawisko
najczęściej w towarzystwie
wielu zakażonych przydawek
powielanych przez generacje
apostołów ekshibicjonistów i grafomanów
ze śmiercią
jest zasadniczo ostatecznie
lecz różni nierzadko
sugerują transcendentalne upokorzenia
nieprzypadkowo pogrążam się w nieróbstwie
by darować sobie pytanie
o wspólny mianownik z samotnością
bez dopowiedzeń wątpliwych indultów i łaskawych nawróceń -
ostatnie Vulcanalia przeszły do historii
jako masowe samobójstwo rekinów
Pozdrawiam.