Literatura

rękodzieło (nie)naprawcze (wiersz)

Evit-ka

 rzemiosło dla biedaków
kalek sumień
przeziernych niczym sito

 

ratunek relatywistów
zniewolonych intelektem
przenicowanym jak stara jesionka

 

szansa ociemniałych
na nędzę indywidualną
i na małość rodzaju ludzkiego? –

 

chałupnicze łatanie dziur
w swetrze duszy
nadgryzionym bez poczucia smaku

 

i z brakiem świadomości
że łata też dziurawa –
ona – ułomna wiara ludzi bez nadziei

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 17 marca 2012 (historia)

Inne teksty autora

więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca