Literatura

czas nie zapomniał (wiersz)

anastazja

 

 

 

na progu
pośród innych rupieci
żegna wspomnienie wiosny

 

miś o spojrzeniu dziecka
odbija prawdę bezczynnych godzin

 

przez dziesiątki lat robił tyle rzeczy

by na starość dowiedzieć się
że nic od niego
nie zależy 

 

 

 

 

1.04.2012


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Matysiak
Konrad Matysiak 1 kwietnia 2012, 21:11
Z tymi "zabawkami" tak jest wyrasta się i po zawodach(starość), dla mnie bez zarzutu... no i ta dobitna puenta. Pozdrawiam
Johannes Tussilago
Johannes Tussilago 1 kwietnia 2012, 22:50
Dobre, Anastazjo.
Bożena B
Bożena B 1 kwietnia 2012, 23:16
Można ten tekst odnieść do wielu spraw, niekoniecznie traktować dosłownie, że o zabawce, która jest już nikomu niepotrzebna. Można odnieść do sytuacji wielu ludzi. Ale tytuł mnie nie satysfakcjonuje, ani niespecjalnie przyciąga.(dziś mam jakieś ale do tytułów ;)
Natomiast konstrukcja tekstu (w sensie, że treść) wydaje mi się dość fajna, pomimo, że gustuję w zupełnie innym poezjowaniu :)

Pozdrowienia
anastazja
anastazja 2 kwietnia 2012, 21:23
Colt - miło Cię gościć. Pozdrawiam.


Kochana Tussi - dawno Cię nie było, cieszę się. Serdeczności.


Bożenko - nie zawsze trafiam w tytuł. Póki co brak pomysłu? Pozdrawiam.
Konrad Matysiak
Konrad Matysiak 2 kwietnia 2012, 23:11
Nie żebym widział ten tekst w jednej płaszczyźnie ^^ Starsi ludzie często mają o sobie takie mniemanie że są tacy nie potrzebni, bez prawa głosu... to błąd, nie ma ludzi niepotrzebnych. Ten miś to taka świetna personifikacja... no a tytuł niesie za sobą wiele... trafne określenie... No cóż musiałem coś więcej napisać tak z potrzeby serca heh ;)
anastazja
anastazja 3 kwietnia 2012, 18:26
Bardzo się cieszę Colt. Jak widzisz, u mnie nietłoczno, więc każda wizyta miła.
To zależy od otoczenia rodziny, a i zapewne od wielu czynników.

Pozdrawiam.
Konrad Matysiak
Konrad Matysiak 3 kwietnia 2012, 23:04
U mnie też tłoku nie ma, i nawet to rozumiem... sam się wzbraniałem przed komentowaniem... jeszcze przez przypadek jakąś głupotkę palnę, a zdarza mi się to często ;) A u Cb zawsze jeden pewnik że znajdę coś dobrego.
anastazja
anastazja 4 kwietnia 2012, 22:07
Dziękuję, za miłe słowo Colt:))
Sirocco
Sirocco 6 kwietnia 2012, 19:06
"miś o spojrzeniu dziecka" - łzy zalewają oczy.

Pozdrawiam

S.
przysłano: 1 kwietnia 2012 (historia)

Inne teksty autora

Tamtego dnia
anastazja
La nipote Daria
anastazja
Spowiedź
anastazja
Lato na walizkach
anastazja
Mrok
anastazja
Jestem jak pies
anastazja
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca