Literatura

Zakazana miłość (wiersz)

Kamil

Gdy pierwszy raz Cię ujrzałem
Od razu się w Tobie zakochałem.
W szkole na każdej przerwie Ciebie podrywałem
Gdy się odwracałaś uciekałem.
Smsy Ci pisałem,
Odpowiedzi żadnej nie dostawałem.
Ty nic nie podejrzewałaś
Codziennie swą urodą Mnie zachwycałaś.
Wtedy nie wytrzymałem
Wiersz miłosny napisałem
Po kilku dniach do plecaka Twojego włożyłem
Na swoje miejsce zadowolony wróciłem.
W domu gdy się uczyłam,
Wśród książek Go zauważyłam.
Zaraz przeczytałam
Trzy razy zapłakałam.
Następnego dnia autora poznać chciałaś
O mym istnieniu nie wiedziałaś.
Ja podszedłem do Ciebie i powiedziałem:
-To Ja napisałem
Przez tydzień mnie unikałaś
Słowem się nie odzywałaś.
Totalnie Cię olałam
Innego wybrałam.
Dla mnie byłeś zerem
Teraz jestem...kawalerem


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
kamil
kamil 6 kwietnia 2012, 09:08
Jak tak dalej pójdzie, staniesz się poetą zakazanym! Żartuję, żartuję. Masz spaczone wyobrażenie rymu, to jest brak wiedzy. No niestety, poezja to kawał wyszarpanego mięsa i my musimy poczuć, ile ten kawał waży w naszej dłoni.

Poczytaj o rymach, poczytaj współczesnych rymujących. Mogę ci dać na priv odpowiednie do tego linki.
kamil
kamil 6 kwietnia 2012, 09:10
Przemawia za tobą prostota; każdy piszący prędzej czy później zaczyna do niej wracać i dążyć. Warto się jej nie wyzbywać.
smykusmyk
smykusmyk 6 kwietnia 2012, 19:33
Autorze, miej litość :(
Zarówno pod względem treści jak i formy, to tekst w sam raz do Disco Polo. I nie mówię tego złośliwie. To jest po prostu niepodważalny fakt.

Sugeruję zacząć od czytania, później zabierać się za pisanie.

Pozdrawiam serdecznie.
Kamil
Kamil 6 kwietnia 2012, 20:02
To kurdę napiszcie coś lepszego a nie krytykujecie tylko!!!!!!
kamil
kamil 6 kwietnia 2012, 21:04
A czego się spodziewałeś po portalu zaangażowanym w literaturę? Nie właśnie konstruktywnej krytyki? Jeśli oczekiwałeś, że napiszesz sobie tekst, a wszyscy zakrzykną: jesteś genialny!, to niestety źle trafiłeś.

Jeśli nie ma ochoty pracować nad słowem, pisz jak zechcesz. Nikt tutaj nie będzie cię na siłę edukował. Nie leży to w nikogo interesie, prócz twojego.
smykusmyk
smykusmyk 6 kwietnia 2012, 21:39
Kamil, nieskromnie powiem, że napisałam coś lepszego. Nie wspominając o Twoim imienniku powyżej :)
Kamil
Kamil 6 kwietnia 2012, 22:18
To się kurdę pochwal.Jesteście niemożliwi.
Konrad Matysiak
Konrad Matysiak 6 kwietnia 2012, 22:35
Wrzucając cokolwiek do netu musisz liczyć się z krytyką... nie jesteś odporny na nią? Nie wrzucaj, zaoszczędzisz sobie niepotrzebnego stresu. Pozdro
smykusmyk
smykusmyk 6 kwietnia 2012, 23:17
Cokolwiek... Celna uwaga ;)

Kamilu, nie obruszaj się tak, musisz podejść do sprawy na spokojnie. Rozumiemy, że chcesz się z nami podzielić swoją twórczością, ale nie od razu Kraków zbudowano. Trzeba chociaż jakichś podstaw, których Tobie - niestety - brak. Zatem powtórzę - musisz zacząć czytać. Po Twoich wierszach wnioskuję, że musisz zacząć czytać dużo. A na okres czytania, przestać pisać.
guccilittlepiggy
guccilittlepiggy 7 kwietnia 2012, 00:35
przewidywałem, że będę tęsknił za opcją: nie autoryzuj tekstu, ale nie myślałem, że nastąpi to tak szybko...
Radosław Kolago
Radosław Kolago 7 kwietnia 2012, 13:03
HAHAHA NIE WIERZĘ ŻE TO NIE JEST PROWOKACJA <3
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 7 kwietnia 2012, 14:39
Dobra, dobra, wystarczy. Powiedzieli wszyscy swoje, teraz od autora zależy czy uwagi przyjmie, czy je oleje. Jak ktoś nie chce z nami współpracować, to nie będziemy nikogo zmuszać.

A jeśli to prowokacja, to bardzo nieśmieszna.
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 5 kwietnia 2012 (historia)

Inne teksty autora

Niebo
Kamil

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca