wypustki

Magda

a gdy po nas przyjdzie
przeklnijmy te drogi wszystkie które dały nam się spotkać
dokładnie wyliczone pożegnania
i codzienne mdłości z przejedzenia sobą

 

czy mnie rozpoznasz w sklepie za rogiem na przystanku
może po włosach zmieniających kolor
albo po paznokciach z odpryśniętą niby czerwienią
rzęsach malowanych na przekór mokrej tęsknocie

 

dlaczego nie składamy sobie życzeń
nie splatamy palców na poręczy
ja wciąż przecinam drogę przez trawnik
ty posłusznie drepczesz chodnikiem

jak więc moglibyśmy się zetknąć kiedy
ja już w zaświatach
ty ciągle za szybą

 

czasem jeszcze tylko

rzucę czasem o podłogę
wytknę mu tę nieubłaganą prędkość
co się traci
co zostaje
rozliczymy się co do sekundy

 

i tak jestem już sucha
nawet nie jest mi przykro
nie krwawię
nie ziąbię
nie umieram z rozpaczy

 

nie kończę
i niczego już nie zaczynam
 

Magda
Magda
Wiersz · 13 kwietnia 2012
anonim
  • Justyna D. Barańska
    Mam wrażenie, że dawno nie pisałaś - tzn. nie chodzi mi o wystawianie na Wywrocie, tylko w ogóle.

    · Zgłoś · 12 lat
  • kamil
    Chciałoby się koniec przeczytać:

    ''nie kończę
    i nikogo już nie zaczynam''


    Czuć, że masz mocny kontakt ze słowem. Sam tekst jest bardzo rozchwiany, jakby cały był jedną wielką wypustką. Brakuje pola, na którym te wypustki byłyby zaznaczone i widoczne.
    \
    Tym bardziej, że pisałaś już wcześniej mocne teksty. Pozdrawia pingwin.

    · Zgłoś · 12 lat
  • sin∞ger
    Są przebłyski, rozpiszesz się i będzie pięknie jak dawniej, a nawet lepiej! : ))))

    · Zgłoś · 12 lat
  • sin∞ger
    jeszcze jedno - MÓWIĘ CI JAK KAROL MINISTER ZDROWIA - PALENIE SZLUGÓW NIE JEST DOBRE DLA ZDROWIA

    · Zgłoś · 12 lat
  • Magda
    prawda, miałam długi zastój...
    Singer: codziennie staram się sobie o tym przypominać :P

    · Zgłoś · 12 lat
  • Justyna D. Barańska
    No to rozpisuj się, dziewczyno, szkoda w Twoim przypadku stać na bocznicy ;)

    · Zgłoś · 12 lat
  • Magda
    :)) muszę, muszę wrócić do tego bo samej mi bardzo brakuje. Dzięki! :)

    · Zgłoś · 12 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Pointa trochę niewyraźna jak dla mnie, albo inaczej: przewidywalna. Poza tym bardzo dobrze, fajnie sunie ten wiersz, wczułem się.

    · Zgłoś · 12 lat