Literatura

zanim zgasnę (wiersz)

anastazja

opowiem ci siebie zamknij oczy
zobaczysz mocniej cień
oddycham

 

wystarczy uścisk dłoni 
miejsce na twarzy by przywołać uśmiech
odrodzę się nocą jak mgła na horyzoncie

 

pozbieram świetliki i ułożę w czułość
zanim odpłynę
 

rosą  

 

 

 

 

14.04.2012
 


wyśmienity– 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Voyteq Hieronymus de Borkovsky 15 kwietnia 2012, 08:56
Text pobudził moje tęsknoty, nie mówiąc juz o wyobraźni, wyobrażenia...
anastazja
anastazja 16 kwietnia 2012, 10:44
Dziękuję Wojtku:)

Szymonie, dzięki za pochylenie się nad wierszem.
smykusmyk
smykusmyk 18 kwietnia 2012, 08:46
Bardzo przyjemnie czytało się ten tekst... gdyby nie pointa.
Wcześniej sprawnie, kobieco, delikatnie.
anastazja
anastazja 20 maja 2012, 18:22
smyku - miło, że wpadłaś.

Zobacz teraz?
Ela Kwiecińska 2 lipca 2014, 23:05
Dobry wiersz - gratuluję
przysłano: 14 kwietnia 2012 (historia)

Inne teksty autora

Tamtego dnia
anastazja
La nipote Daria
anastazja
Spowiedź
anastazja
Lato na walizkach
anastazja
Mrok
anastazja
Jestem jak pies
anastazja
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca