nie zaszkodziłoby bynajmniej....

Evit-ka

 
(Mirkowi Cz. i Pawłowi S.– z podziękowaniem za /przynajmniej/ podejmowanie prób)

 

gdyby raz dziennie
robić coś
by mimo wszystko...

 

tu i tam
a i ówdzie również
prawda i miłość –

 

zupełnie mimochodem
wygrywały w kulki
pojedynek z kłamstwem i nienawiścią

 

Oceń ten tekst
Evit-ka
Evit-ka
Wiersz · 16 kwietnia 2012
anonim