Bóg

demencja

Zanim spojrzę w Twoje oczy,
Przepełnione moją winą,
Beznamiętnie, cicho przetnę
Żyły, które złotem płyną...

Nim pozbawię się przyszłości,
Tępym aż do bólu nożem,
Stojąc sama w blasku świecy,
Pojmę, że Cię nie ma, Boże...
Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby+ 13 głosów
demencja
demencja
Wiersz · 2 marca 2001
anonim
  • SLEJSIQ
    Tam ty sie znasz... zreszta niewiele mozna oczekiwac od kogoś kto sie zabezpiecza czpka niewidka....

    · Zgłoś · 20 lat temu
  • Anonimowy Użytkownik
    Jam
    To jest... to by bylo wspaniale, gdyby sie dokladniej rymowalo i bylo nieco dluzsze... :D

    · Zgłoś · 20 lat temu
  • SLEJSIQ
    To jest... to jest wspaniałe...

    · Zgłoś · 20 lat temu