rewolucję w głowie przypisuję tobie

Renata


spojrzenie kochanka
lustrem ze szczerego złota
jedwabista skóra owocem
gaszącym pragnieniem


szczęście oazą marzeń

satysfakcja odbicia
długich i zgrabnych nóg
usuwa wszelkie reguły
krągłe twarde piersi


unoszą się dumnie pod
bluzeczką

w krainie twoich oczu
podsycasz tajniki sztuki
pieszczotliwym głosem


powiedziałeś że jestem ładna

usłyszał delikatny promień światła
torując sobie drogę wśród
oplatających się ramion
od świtu do nocy
zabłąkany uśmiech
 

Renata
Renata
Wiersz · 4 maja 2012
anonim