Wysłysz to

Rita

z ziemi po której twardo

zmieniamy przyszłość

a ona wznieca echo przeciągle

 

słuchaj

 

brak tlenu

powinien unicestwić pamięć

z korzeniami

 

wbrew pozorom sieje i odradza

jak okiem sięgnąć

wiatr ściele się do snu

 

nie ma nut by grać

Rita
Rita
Wiersz · 6 maja 2012
anonim
  • guccilittlepiggy
    ja w dalszym ciągu nie rozumiem po co Ci takie wstawki jak "zapętlam brak tlenu", zwłaszcza, że ta strofa bez tego pierwszego słowa jest świetna. podobnież w przedostatniej - gra ze "spustoszeniem" ma cechy komplikowania rzeczy wcale tego nie wymagających.

    · Zgłoś · 12 lat
  • Jacek
    Rito, Rito :) Gdyby nie chaotyczna i bestialska składnia, byłoby naprawdę nieźle. Ta składnia rodzi bezład. Może popracuj nad płynnością. To tylko luźna sugestia, ale bez tego, w moim odczuciu, wiersz jest zimny.

    · Zgłoś · 12 lat
  • Rita
    guccili...., słuszne uwagi - dziekuję:)

    Jacku, mnie się to płynne wydaje, ale pewnie dlatego, że moje:)

    Dziękuję Ci za komentarz :)

    Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 12 lat