Post Scriptum po życiu

Katarzyna Stolarczuk

Odliczam tabletki
nie wystarczy
na pewność
a nie chcę cudów

 

rozliczasz mnie
nie rozgrzeszasz
i tworzysz
najhaniebniejszą listę długów

 

puste szklanki
puste ściany
brudne talerze
i krew brudna

 

nie ma już walki
żółknie pergamin
nie wierzę
jest ranek
a nie ma jutra

 

nietknięta suknia
z przeznaczeniem na pogrzeb
biała, jakby miała być flagą

 

prosta obróbka
przed wieczną drogą
a może świetokracko
wyślijcie mnie w podróż
nago

 

byłam czysta
czystka jak wódka
dopóki dnia
nie zaczęłam witać kawą

 

wypadam więc sztywno
i blado
i chłodno witam gości
to tylko stypa:
napijemy się, klawo.

Katarzyna Stolarczuk
Katarzyna Stolarczuk
Wiersz · 13 maja 2012
anonim